Tłumne obchody Dnia Zwycięstwa w Kijowie

Mieszkańcy Kijowa i goście ukraińskiej stolicy masowo uczestniczą w obchodach 68. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Dla Ukraińców 9 maja jest jednym z najważniejszych świąt.

Już od kilku dni Kijów jest udekorowany symboliką wojskową czasów ZSRR. Obecne ukraińskie władze propagują, radziecką, a obecnie także rosyjską, wizję historii, w której centralne miejsce zajmuje właśnie Wielka Wojna Ojczyźniana, jak na terenach byłego ZSRR nazywany jest ten okres II wojny światowej, gdy Związek Radziecki walczył z III Rzeszą.

Obchody rozpoczęły się na głównej ulicy Kijowa, Chreszczatyku niewielką paradą wojskową. Przyszli tam przedstawiciele władz, mieszkańcy stolicy i turyści, a także, przede wszystkim, weterani. Dla nich jest to najważniejszy dzień w roku. – To święto całej mojej duszy – powiedział jeden z nich reporterowi Polskiego Radia.

Najwięcej osób przyszło do Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Na terenie należącym do Muzeum weteranów częstowano wojskową kaszą i dawano „frontowe sto gramów” wódki. Wielu Ukraińców kupowało kwiaty, aby wręczyć je weteranom.

Niektórzy przyszli całymi rodzinami z portretami swoich przodków, którzy walczyli na wojnie. – Dopóki my żyjemy, to święto będzie żyć – powiedział Polskiemu Radiu Serhij z Kijowa, który przyszedł z bratem, żoną, dziećmi i wnukiem.

Według sondażu Research and Branding Group, dla 82% Ukraińców dzień zwycięstwa to wielkie święto. Dla pozostałych jest to zwykły dzień. Najwięcej osób sceptycznie nastawionych mieszka w zachodniej części kraju. Tam ludzie, dla których nie jest to święto, stanowią aż 28%.

IAR/KRESY.PL