Czołowi działacze Platformy Obywatelskiej odcinają się od zapowiedzi Radosława Sikorskiego dotyczącej startu w wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca z Bydgoszczy.
Marszałek Sejmu informując o swojej dymisji powiedział: „Podjąłem się zadania, które pani przewodnicząca postawiła – bycie liderem listy w moich rodzinnych okolicach, w Bydgoszczy”.
Wicepremier Tomasz Siemoniak mówił dziś na antenie jednej ze stacji radiowych, że przy całym szacunku dla marszałka ta wypowiedź była przedwczesna.
Grzegorz Schetyna komentując słowa Sikorskiego powiedział w innym radiu, że to są wypowiedzi emocjonalne, po informacji, że się odchodzi. To premier będzie miała wpływ na kształt list – dodał.
Radosław Sikorski zrezygnował z urzędu w związku z aferą taśmową. Zarząd PO zarekomendował wczoraj Małgorzatę Kidawę-Błońską na stanowisko marszałka Sejmu.
RIRM/ Kresy.pl
Sikorski wracaj do Angli