Rotmistrz za kapitana

Armia konsultuje powrót do przedwojennych stopni wojskowych.

Wachmistrz w kawalerii, ogniomistrz w artylerii, a majster w wojskach pancernych – takie stopnie nosili żołnierze przed wojną. Dzisiaj wojskowi o tej randze to po prostu sierżanci.

Już tylko na historycznych filmach rotmistrz dowodzi szwadronem kawalerzystów, a to przecież przedwojenny odpowiednik dzisiejszego kapitana. Z kolei kanonier, bombardier czy ogniomistrz to zapomniane stopnie używane w artylerii. Dzisiejsze stopnie wojskowe zostały wprowadzone do armii w latach 40.

Z naszych informacji wynika, że możliwość przywrócenia stopni wojskowych z II Rzeczypospolitej sonduje Ministerstwo Obrony Narodowej. Konsultacje odbywały się już m.in. w Sztabie Generalnym, dowództwach rodzajów sił zbrojnych i w żandarmerii.

Armia na razie nie ujawnia ich wyników. – Sprawa przywrócenia przedwojennych stopni będzie przedmiotem obrad Komisji Historycznej do spraw Symboliki Wojskowej MON – mówi „Rz” Jacek Sońta, rzecznik ministra obrony.

Opinie na temat powrotu do przedwojennych stopni zbiera Departament Wychowania i Promocji Obronności MON. – W tej sprawie ścierają się dwa stanowiska, z jednej strony są zwolennicy ciągłości i powrotu do tradycji, a z drugiej mamy do czynienia z postawą pragmatyczną – mówi płk Tomasz Szulejko ze Sztabu Generalnego.

– Czas skończyć z PRL-owskimi reliktami w polskim wojsku, powrót do przedwojennych stopni to pomysł trafiony – nie ma wątpliwości Mirosław Majkowski, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „X.D.O.K.”. – Na przykład powrót do stopnia rotmistrza nie powinien stanowić problemu dla jednostek, które sięgają do tradycji kawaleryjskich, np. kawalerii powietrznej – dodaje.

A co o ewentualnych zmianach myślą sami żołnierze? Wojskowe Biuro Badań Społecznych zapytało o to kadrę zawodową. Okazało się, że blisko połowa (44 proc.) jest na „nie”, co trzeci na „tak”, a co czwarty nie ma zdania na ten temat.

Zmiany dotyczyłyby także korekt w oznaczeniu stopni oficerskich. Chodzi np. o to, że przed wojną rotmistrz (czyli kapitan) miał trzy gwiazdki. Dziś kapitan ma cztery. W tym przypadku powrót do przeszłości też spotkał się z niechęcią żołnierzy (60 proc. na „nie”).

Dlaczego żołnierze nie chcą zmian? „W swobodnych wypowiedziach podkreślali, że w świadomości społecznej są utrwalone współczesne oznaczenia stopni oficerów młodszych. A ich zmiana może spowodować zbędne zamieszanie wśród osób sporadycznie stykających się z symboliką wojskową” – napisali autorzy badań.

Choć znaczny odsetek respondentów jest zdania, iż przywrócenie przedwojennych nazw będzie miało wpływ na podniesienie świadomości historycznej żołnierzy (39 proc.), kształtowanie tożsamości jednostek wojskowych (37 proc.), kultywowanie tradycji oręża polskiego (37 proc.), a także wzrost prestiżu żołnierzy w społeczeństwie (27 proc.), to w większości są ci, którzy nie popierają tej propozycji. Zdaniem ankietowanych przywrócenie przedwojennych stopni byłoby nieekonomiczne, ponadto „zaburzy przejrzysty system stopni wojskowych” i „utrudni komunikację w ramach systemu dowodzenia”.

Czy wprowadzenie zmian jest realne? MON oficjalnie nie wypowiada się w tej sprawie. Nieoficjalnie wojskowi mówią, że szansa jest, ale niezbyt duża.

Zanim do ewentualnych zmian dojdzie, już można sobie odświeżyć (lub nabyć) wiedzę o przedwojennych stopniach. IPN wydał grę edukacyjną „Awans – zostań marszałkiem Polski”, która ma przybliżyć młodzieży stopnie wojskowe z 1939 r. Grając kartami z naramiennikami od szeregowca do marszałka Polski, gracze poruszają się po planszy przedstawiającej szczeble wojskowej hierarchii. Do gry dołączone są biogramy i zdjęcia uczestników kampanii wrześniowej oraz opracowanie na temat stopni stosowanych w dwudziestoleciu międzywojennym.

Rzeczpospolita
2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • amstaf358
      amstaf358 :

      Gdyby głupota miała skrzydła dowództwo MON latało by nad Bieszczadami, tak jak by tak zmiana nic nie kosztowała i była najważniejsza w dobie reformowania sił zbrojnych które jak powszechnie wiadomo są w fatalnej kondycji ….