Rosja – to kraj wódki. Dziś można jednak powiedzieć – to kraj podrobionej wódki. Czarny rynek osiągnął już gigantyczne rozmiary, przy czym dzieli się on na dwie części: z jednej strony sprzedawane są mocne trunki pędzone w “podziemiu”, a z drugiej – sprzedaje się wódkę wyprodukowaną w legalnych fabrykach, ale nie zarejestrowaną oficjalnie.

Zgodnie z niedawnymi badaniami przeprowadzonymi przez Centrum Drinktime, tylko jedna trzecia (34,5%) sprzedanej w 2010 roku wódki została wyprodukowana legalnie. Cała reszta mocnych napojów alkoholowych została przygotowana w “podziemnych” zakładach, co według szacunków niezależnych ekspertów stanowi 30% produktu krajowego brutto Rosji (według ocen organów państwowych FR jest to tylko 17%).

Według danych Drinktime w 2010 roku w Rosji zostało wypitych 280 milionów dekalitrów wódki, z których 70 milionów dekalitrów – to wódka wyprodukowana w legalnych fabrykach, ale ponad zerejestrowaną oficjalnie ilość produkcji. Fabryki te dzięki przestępczym związkom sprzedają alkohol poprzez legalną sieć sklepów monopolowych, ale po cenie trochę niższej niż „standardowo”. Oczywiście, konsumenci nie podejrzewają, że spożywają niezarejestrowane trunki z podrobioną akcyzą i że tym sposobem finansują przestępczość zorganizowaną.

Kolejne 80 milionów dekalitrów – to alkohol rozlany w nielegalnych i prymitywnych zakładach, rozsianych w tysiącach po całej Rosji. Jak zwykle trunki te, sprzedawane na czarnym rynku w cenie wynoszącej 5-10% „normalnej” ceny wódki, stanowią mieszankę skrajnie szkodliwych dla zdrowia człowieka substancji, najczęściej trujących (jak alkohol metylowy), których spożycie kończy się corocznie dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi śmiercią. Liczba zmarłych z powodu nadużycia alkoholu i z powodu wypicia podrobionej wódki przewyższa 40 tysięcy rocznie. Jednocześnie liczba zgonów od chorób związanych z alkoholizmem sięga 550 tysięcy rocznie (a nie 80 tysięcy jak szacowano wcześniej). Alkoholizm przywiódł Rosję na skraj demograficznej katastrofy: w ciągu ostatnich ośmiu lat liczba ludności Rosji spadła o 2,2 miliona ludzi, średnia długość życia wynosi 62 lata dla mężczyzn i 74 lata dla kobiet.

Dla walki z alkoholizmem państwo z roku na rok podwyższa akcyzę na alkohol wprowadzając tzw. dozwoloną cenę minimalną. W chwili obecnej w centrum handlowym jedna półlitrowa butelka wódki nie może kosztować mniej 98 rubli (2,45 rubli). W rzeczywistości, działania rządu powodują tylko zasilenie przestępczych strumieni finansowych na czarnym rynku i stanowią impuls dla nielegalnej produkcji. W pierwszych czterech miesiącach 2011 roku z Rosji wypłynęło 30 mld dolarów.

Wielu ekspertów jest zgodnych, że wpojenie rosyjskiej ludności nawyku picia dobrego wina mogłoby pomóc rozwiązać problem alkoholizmu na bazie wódki. W tym kontekście, z punktu widzenia rosyjskich władz, inicjatywa Włoch, które regularnie organizują targi i degustację najlepszych włoskich win – „zasługuje na największą pochwałę”.

W najbliżyszym czasie w Moskwie i Sankt-Petersburgu „l’Ice e la Iem” (International Exhibition Managerment) z Werony organizuje olbrzymie przyjęcia pod nazwą „Tylko najlepsze włoskie wina”, w czasie których w małej hali o dwa kroki od Kremla będą zaprezentowane najcenniejsze wina z Toskanii, Piemontu, Friulli, Wenecji i innych regionów. W otwartych targach udział weźmie ambasador Włoch w Moskwie Antonio Zanardi Landi, dyrektor Ice w Moskwie oraz przedstawiciele włoskich i rosyjskich firm.

www.ilsole24ore.com /Tomasz Grabowski/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply