Chodzi o sprawę wicepremiera Krymu, który wjechał do Polski, mimo że – jak twierdził polski szef MSZ – jest objęty sankcjami Unii Europejskiej.

Według gazety “Kommersant”, polscy urzędnicy mieli pomylić Dmitrija Połonskiego ze znaną prokurator Krymu Natalią Pokłonską. Sam wicepremier Krymu przekonuje w rosyjskich mediach, że ma sankcyjnej liście Unii Europejskiej jego nazwiska, jest za to prokurator Krymu.

Dziennikarz stacji RMF FM, który sprawdził tę listę potwierdza, że nazwiska Połońskiego tam nie ma. Natomiast prokurator Pokłońska – owszem. Potwierdza to wersję, że Polska nie mogła go nie wpuścić na spotkanie OBWE w Warszawie, a tłumaczenia ministra Schetyny (np. o zmianie kolejności liter w nazwisku w paszporcie) nie mają pokrycia w rzeczywistości.

rmf24.pl/KRESY.PL

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply