Polski europoseł: Polska powinna dostarczyć broń Ukrainie

Jacek Saryusz-Wolski (PO), poseł do Parlamentu Europejskiego, twierdzi, że Polska powinna dostarczyć broń Ukrainie.

“Ukrainie należy dostarczyć broń, powinna to zrobić również Polska” – powiedział w rozmowie z Radiem Łódź Saryusz-Wolski. Polityk podkreślił, że każde z państwo członkowskich UE może sprzedać broń Ukrainie na własny rachunek:

“Dostarczenie broni to nie jest decyzja, którą mogłaby Unia podjąć, ponieważ takich uprawnień w traktatach nie ma. Natomiast warto przypomnieć, że w lipcu minionego roku Unia Europejska zniosła embargo, czyli jak gdyby z punktu widzenia Unii, jest zielone światło na dostarczenie broni dla Ukrainy. Jeżeli ktoś przyjedzie to powinien móc kupić” – powiedział. Saryusz-Wolski podkreślił jednak, że Polska nie powinna takiej decyzji podejmować sama, a wespół z innymi krajami:

“Broń powinni dostarczyć ci, którzy ją mają. Tu chodzi o wysokie technologie. Jeśli chodzi o pociski naprowadzające, przeciwczołgowe, przeciwsamolotowe, to broń, którą w Europie mają głównie Anglicy, Francuzi. I Amerykanie” – mówił polityk.

radiolodz.pl / Kresy.pl

24 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • sobiepan
      sobiepan :

      ,, KTO na Ziemię ojczystą , chociażby grzeszną i złą , Wroga Odwiecznego naprowadził , zdeptał ją , splądrował , spalił, złupił , rękoma cudzoziemskiego żołdactwa , ten się WYZUŁ z OJCZYZNY … !!! – Stefan Żeromski

  1. syndrom2
    syndrom2 :

    Pan poseł wie, czy też nie wie, oto jest pytanie, czy ową broń wykorzysta się na wschodzie czy na zachodzie?. Takie tam wątki myśli. Obudzić trzeba pana dwojga nazwisk i dać mu na pamiątkę książkę o historii Polski na Ukrainie. Zwłaszcza pogrubić tekst, kiedy to “ukraińscy bohaterowie” rządzili w obozach śmierci, kiedy współpracowali z Niemcami (nie należy pisać hitlerowskimi, tylko z Niemcami), kiedy to mordowali polaków. Zapomniał, czy już skleroza ogarnęła światły umysł?.

    • zefir
      zefir :

      “Syndrom2”:Marne szanse by ta książka i tłumaczenia cokolwiek pomogły.Syriusz-Wolski to wybitny apologeta /jak Michnik/giedroycowskiego mitu.Dla niego nienawiśc do Rosji znacznie przewyższa troskę o Polskę i jej interesy.Dla niego i jego środowiska ukraińskie:wachmani,policja pomocnicza,,SS-Galizien,OUNiUPA,zbrodnie na Polakach-to sprawy do przemilczenia i jak najszybszego zapomnienia.Dla tego gościa liczy się tylko wspólny front walki z Rosją,bez wzgłędu na zagrożenia dla Polski,czy jej straty.

  2. krzysztof_p
    krzysztof_p :

    Jacuś ma ukraińskie korzenie, a więc nie dziwota komu służy i napuszcza Polaków do wojny. Niech sam jedzie wojować za wschodnią granicę naszych polskich rubieży. A na marginesie, ta nowoczesna broń w rękach Ukraińców, to jak odbezpieczony granat w ręku małpy.

  3. muminek
    muminek :

    Czego można się spodziewać po bydlaku, który na tzw. euromajdanie w Łodzi wykrzykiwał banderowskie hasła? Ludzie- kto go wybrał? Jakoś na szczęście nie ma w Brukseli ukraińców kowala i zalewskiego.Chociaż tyle dobrego.

  4. jerzyjj
    jerzyjj :

    KOLEJNY POLITYCZNY IDIOTA DAL GLOS…
    Saryusz-Wolski (PO), poseł do Parlamentu Europejskiego, twierdzi, że Polska powinna dostarczyć broń Ukrainie.
    ——————-
    Skrzypczak stwierdził, że “rozejm jest nieskuteczny a wojska rosyjskie niszczą wojska ukraińskie”. – Ukrainie potrzebna jest broń …
    ,,Generałowie”, którzy już dawno zatracili wiedzę o technice wojskowej (np. broni elektromagnetycznej czy antymaterii), zabierają głos w sprawach politycznych i nawołują do uzbrojenia i posłania ochotników na Ukrainę.TRAGEDIA !!!
    ——————
    Brednie mogą mówić jedynie “politycy” którzy robią to za okreslone korzyści (i tych jestem w stanie zrozumieć) albo ci, którzy są zwykłymi kretynami i o polityce, zwłaszcza wykraczającej poza gminne koterie nie wiedzą nic. Ale ci powinni raczej zmienić zawód i znależć sobie zajęcie na miarę swoich możliwości intelektualnych.
    ———————
    RZECZYWISTOSC:
    ,,1. Ukraińcy nie proszą nas wojsk lądowych. Oni proszą o broń, żeby mogli się bronić. Są wyrzynani, a armia rozbijana – dodał były kandydat na prezydenta USA.
    2. Jaceniuk podkreślił, że “w dalszym ciągu rosyjscy dywersanci atakują ukraińskich żołnierzy”, a “Ukrainie brakuje amunicji”. – Będziemy bronić swojego kraju. Jednak brakuje nam sprzętu oraz amunicji.
    === W rejonie Debalcewo pospolite ruszenie odnalazło 265 jednostek sprzętu wojskowego i broni w sprawnym stanie, i zostalo już włączone na stan uzbrojenia Armii Donieckiej Republiki Ludowej, 28 czołgów, 63 BMP (opancerzonych wozów piechoty) i BTR (samochodów pancernych), 145 samochodów, 16 baterii artylerii przeciwlotniczej, 13 systemów artyleryjskich i moździerzy. Pospolite ruszenie zyskało także 1000 sztuk, porzuconej przez Siły Zbrojne Ukrainy, broni strzeleckiej, 39 magazynów amunicji i 2 wagony z bronią. Wcześniej o stratach uzbrojenia i sprzętu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy w rejonie Debalcewo opowiedział Alieksandr Zacharczienko. „Ilość wyposażenia, które straciła tam Ukraina, w ogóle jest trudna do opisania. Zdobycze są po prostu obłędne, amunicję wywoziliśmy wagonami, taj jak w Debalcewo tak i w Ugliegorsku” – powiedział Basurin. Ponadto powstańcy odnaleźli 57 ciał oprawców.
    === Zdaniem brytyjskiego weterana, który jako ochotnik brał udział w walkach na wschodzie Ukrainy, ponad połowa ofiar po stronie ukraińskiej to rezultat bratobójczego ognia, a także braku wyszkolenia i niekompetencji. „Wszystko co widziałem było całkowitym przeciwieństwem wszystkiego, czego nauczono mnie w brytyjskiej armii” – mówi w rozmowie z dziennikiem „The Sunday Times” wojskowy o pseudonimie „Szafran”. Potwierdził, że siły ukraińskie znajdują się w całkowitym nieładzie, brak im podstawowego sprzętu i nie mają większego pojęcia o strategii wojskowej. „Szafran” wziął udział w walkach na wschodzie Ukrainy ze względu na swoje pochodzenie – jest „naturalizowanym Brytyjczykiem ukraińskiego pochodzenia”, jak stwierdzono w artykule. Służył w Afragnistanie i na Bliskim Wschodzie. W maju 2014 roku opuścił swój oddział w przyłączył się do sił ukraińskich. Najpierw przydzielono go do Gwardii Narodowej, a później do jednego z batalionów ochotniczych. Zajmował się głównie szkoleniem ochotników, m.in. w zakresie obsługi używanej przez nich broni . Miesiąc temu wrócił do domu. „6 na 10 ofiar pośród ukraińskich ochotników spowodował bratobójczy ogień o nieumiejętność obchodzenia się z bronią. Było jasne, że Dabalcewo zamieni się w katastrofę dla Ukrainy, ale dowództwo i ich polityczni zwierzchnicy po prostu patrzyli, jak to się dzieje w zwolnionym tempie” – powiedział wojskowy. Dodał, że dowództwo jest tak fatalne, że naraża żołnierzy na śmierć. „Mylą taktykę ze strategią – przypuszczają ataki bez ostrzegania się nawzajem i pozbawione strategicznego uzasadnienia” – twierdzi „Szafran”. Brytyjczyk docenia ukraińskie siły specjalne i powietrznodesantowe, ale dowództwo określił jako niedorzeczne. Krytycznie odniósł się także to niektórych ochotników – stwierdził, że występuję tam „kultura macho”, a oni sami nie chcą się niczego nauczyć. Dotyczy to szczególnie tych, którzy brali udział w ubiegłorocznych wydarzeniach na Majdanie. „Aktywiści Majdanu byli najgorsi: większość z nich wydaje się być bezdomnymi ludźmi pozbawionymi celu, którzy przyłączyli się do sił [zbrojnych] ale nie chcą nauczyć się dyscypliny. Próbowałem ich czegoś nauczyć, ale oni mówili: ‘Kim jesteś, żeby mnie uczyć?
    Rzucałem koktajle Mołotowa na Majdanie’ ”.