Podkupywanie uczniów

W Jaszunach są trzy szkoły: polska, litewska i rosyjska. Najlepsze warunki ma litewska, zbudowana w latach dziewięćdziesiątych.

Litwini stanowią w miasteczku tylko 10 proc. mieszkańców, ale władze litewskie liczyły, że uda im się zachęcić polskich rodziców, by właśnie do niej przysłały polskie dzieci. Otrzymane w niej wykształcenie miało być dla nich gwarantem świetlanej przyszłości.

Ich nadzieje spełzły jednak na niczym. Zdecydowana większość jaszuńskich dzieci uczęszcza do polskiej szkoły im. Michała Balińskiego. Litewska, by się utrzymać i całkowicie nie świecić pustkami, kupuje sobie uczniów – pomagając ich rodzicom w zdobyciu pracy lub otrzymaniu zapomóg.

W gminie gdzie aż półtora tysiąca osób korzysta z pomocy socjalnej taki sposób przekonywania nie jest – w opinii jaszuńskich działaczy Związku Polaków na Litwie – trudny. Zwłaszcza wśród rodzin mieszanych, z których zresztą wywodzi się większość uczniów litewskiej placówki.

Według wicemera rejonu solecznickiego Zdzisława Palewicza polscy rodzice wybierają dla swych pociech Średnią Szkołę im. Michała Balińskiego nie tylko ze względów patriotycznych, ale dlatego, że przekonali się, że daje ona rzetelną wiedzę i dobre wychowanie. Szkoła doczekała się również inwestycji, które powinny znacznie poprawić jej funkcjonowanie.

(mak)/(zpl.lt)/Kresy.pl