Reaktywowany w 2009 roku najstarszy polski, a zarazem lwowski klub sportowy Pogoń Lwów został uratowany. Polska firma PKP Cargo zdecydowała się zostać jego sponsorem. W środę 27 kwietnia, w Warszawie przedstawiciele firmy przekazali czek na 50 tys. zł władzom Pogoni.

Klub potrzebował wsparcia, by nadal mógł występować w rozgrywkach IV ligi ukraińskiej. O pomoc dla Pogoni od kilku tygodni apelowały media w Polsce; zbiórkę pieniędzy prowadzono m.in. podczas meczów polskiej Ekstraklasy. – Ta symboliczna kwota pozwoli klubowi rozwijać się; mamy nadzieję, że dość szybko z czwartej ligi przejdzie do wyższej. Liczymy na zaproszenie na mecz Dynamo Kijów – Pogoń Lwów o mistrzostwo Ukrainy – mówili przedstawiciele PKP Cargo na konferencji prasowej zorganizowanej w Sejmie przez posła na Sejm RP i wiceszefa sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Ireneusza Rasia.

Prezes Pogoni Marek Horbań zapewniał, że klub nie zawiedzie pokładanych w nim nadziei. – Niech nam państwo dadzą trochę czasu na rozwój. Może nie za rok, ale myślę, że na pewno dojdzie do takiego meczu – mówił.

Raś wręczył koszulki Pogoni Lwów m.in. przedstawicielom „Wiadomości” z TVP 1, które jako pierwsze zaapelowały o pomoc dla lwowskiego klubu. – Jako polityk muszę stwierdzić – w tym przypadku telewizja jest „na pięć” – powiedział poseł Raś przekazując strój z numerem „pięć”. „Siódemkę” otrzymał konsul generalny RP we Lwowie Grzegorz Opaliński, który zaangażował się w reaktywację Pogoni. Dwie koszulki z „jedenastką” dostali natomiast Janusz Lach i Jacek Wnukowski z PKP Cargo, a tę z numerem dziesiątym – dziennikarz sportowy Stefan Szczepłek. – Jestem zaszczycony. Tu nie trzeba słów, Pogoń to jest wielka sprawa – powiedział Szczepłek.

Pogoń Lwów jest najstarszym polskim klubem piłkarskim; powstał w 1904 i działał do 1939 roku. To właśnie Pogoń rozegrała pierwszy oficjalny mecz polskich zespołów z Cracovią. Przed wojną Pogoń cztery razy zdobyła tytuł mistrza kraju, a jej zawodnicy stanowili trzon przedwojennej reprezentacji. Klub został reaktywowany przez grupę młodych Polaków w 2009 roku. Nie mają jednak stadionu – muszą wynajmować halę sportową i boisko. Klub popadł w tarapaty finansowe po tym, jak tuż przed rozpoczęciem rozgrywek wycofał się jeden z jego sponsorów strategicznych. Zabrakło m.in. środków na opłacenie wpisowego do rozgrywek ligowych. W środę w Wieliczce odbył się mecz Pogoni Lwów z Cracovią – pierwszy po wojnie. „Dzisiaj gra też Barcelona z Realem Madryt, to wielki mecz. Przede wojną w Polsce najbardziej prestiżowe były pojedynki Cracovii z Pogonią” – powiedział poseł Raś.

Kurier Galicyjski

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply