Krzysztof Penderecki entuzjastycznie przyjęty w Białoruskiej Filharmonii Państwowej w Mińsku. Publiczność urządziła długą owację na stojąco dla „największego żyjącego” kompozytora i dyrygenta – bo tak właśnie anonsowano występ mistrza.

Profesor Kaciaryna Duława – rektor Białoruskiej Akademii Muzyki powiedziała Polskiemu Radiu, że przyjazd Krzysztofa Pendereckiego do Mińska stał się wydarzeniem artystycznym. „To wspaniałe wydarzenie dla całej Białorusi i życia muzycznego” – powiedziała profesor Duława.
Krzysztof Penderecki w rozmowie z dziennikarzami po koncercie przyznał, że pierwszy raz dyrygował na Białorusi. Zapytany przez Polskie Radio o wrażenia z występu, powiedział, że jest pod wrażeniem publiczności. „Tu jest wspaniała publiczność. Taka spontaniczna i ciepła. Słuchali w takiej ciszy zupełnej – wspaniale” – mówił Penderecki.
Na koncercie obecni byli nie tylko melomani, ale również elity polityczne Białorusi: minister kultury Barys Światłou, prokurator generalny Aleksander Kaniuk czy Siarhiej Martynau – były minister spraw zagranicznych. Wśród publiczności widoczny był również Leszek Szerepka – ambasador Polski na Białorusi, który przekazał Krzysztofowi Pendereckiemu kosz białych i czerwonych kwiatów.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply