Nocne Wilki odwiedzą Katyń i Skwer Wołyński w Warszawie
Aleksander Załdostanow zapowiedział na konferencji prasowej, że jego grupa Nocne Wilki odwiedzi na trasie rajdu Katyń oraz Skwer Wołyński w Warszawie, gdzie znajduje się pomnik ofiar rzezi wołyńskiej oraz 27. Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Informację tę podał serwis naszemiasto.pl, powołując się na portal warszawawpigulce.pl.
Na dzień 29 kwietnia grupa zamówiła z z kolei rosyjskojęzycznego przewodnika w Auschwitz.
Jak mówił Aleksander Załdostanow dla kanału telewizyjnego Rossija-1, polscy motocykliści jeździli z Nocnymi Wilkami do Kaliningradu i Sewastopola, gdzie byli witani przez ludzi z rosyjskimi flagami.
naszemiasto.pl / warszawawpigulce.pl / Kresy.pl
Taki program przejazdu + takie towarzystwo (polskich motocyklistów) raczej napawa spokojem. Tak czy inaczej do naszych będzie należało w dużej mierze przeciwdziałanie ,,krzykaczom”.
Gdyby zdecydowali sie na rajd szlakiem rosyjskich mogil na drodze do Berlina to nie mial bym nic przeciwko (moga im zapalic swieczki w Moskwie, moga i na grobie na terenie Polski), ale dodawanie do trasy przejazdu dla uczczenia sukcesów ZSRR – Katynia moze byc roznie zrozumiane. Czyje to swieto? Tragedia czerwonoarmijnego miesa armatniego wsadzonego sila w kamasze i rozszaranego przez niemieckie, lub NKWDowskie pociski, czy zwyciestwo Stalina i judeobolszewików nad niemcami? To wszystko sie kupy nie trzyma. Zeby nie wspomniec o calych rzeszach wyglodnialych i zdziczalych czerwonoarmistów mordujacych, gwalcacych i rabujacych Polaków. Mam sie rozczulac, bo mieli takie rozkazy, lub pozwolenie od oficerów?
Skoro organizatorzy rajdu katyńskiego utrzymują kontakty z tymi bikerami, to obstawiałbym, że Katyń jest odwiedzany na zasadach takich jak należy. Poza tym… po co w innym przypadku odwiedzać Katyń? Nie chcę wyrokować w ciemno, ale gdybym miał obstawiać to raczej jako dobry znak. Napisałem już w innym miejscu, ale powtórzę: Zasadniczo ma Pan rację, w tej wojnie nie było podziału na dobrych vs złych, ale źle walczyli ze złymi. Z drugiej strony wygrana Niemiec oznaczała totalną EKSTERMINACJĘ biologiczną narodów na wschodzie, więc rozumiem motywacje tych co świętują. (pomijac już aspekt prania mózgów, bo dla Rosjan wojna ojczyźniana jest świecką religią)
Czego sowieci dokonali z narodem Polskim dowody widzimy na kazdym kroku w postawie zwiotczalych intelektualnie i swiatopogladowo mas… twierdzenie, ze niemcy zrobili by gorzej jest bezpodstawne. Nawet gdyby niemcy wygrali, hitler nie zyl by wiecznie, byc moze byla by jakas odwilz i powtórka sytuacji z zaborów, moze do tej pory Polacy juz dawno by sie wzbogacili i skonsolidowali narodowo. Na dwoje babka wrózyla. Oddawanie czci zwyciestwu Stalina i Sowietów jest zle bezwzglednie. Ci ktorzy twierdza, ze sowieci wyzwolili Polske wychodza z identycznej pozycji, co ci którzy mówia ze UPA bylo dobre bo walczylo z sowietami.
Decydując się na to “Nocne Wilki” okazały nam szacunek. Trzeba to docenić. Zamyka to usta wszystkim podżegaczom. Wielu z nich ma ukraiński paszport. Ważne że nasi będą jechać razem z Rosjanami. Ta ochrona się przyda.