Media w Niemczech komentują w czwartek wczorajszy sondaż, wedle którego Niemcy chcą już odejścia Angeli Merkel.

Komentator “Muenchner Merkur” wskazuje, że niepowodzenie zawiązania koalicji jamajskiej to początek nieuchronnej erozji autorytetu Angeli Merkel. Gazeta poskreśla, że liberałowie coraz ofensywniej wiążą nowy start niemieckiej polityki z odejściem Merkel. Jest to wizja wielce obiecująca dla partii chadeckich. Zbyt pogłębiła się już bowiem frustracja z powodu polityki gospodarczej, energetycznej i migracyjnej kanclerz Merkel. Już zaczyna się wręcz przebąkiwać o następcach, do czego pożywką stały się wyniki sondaży, potwierdzających, że większość Niemców po 12 latach rządów Merkel ma jej już dość. Nawet jeżeli uda się stworzyć nową wielką koalicję, 63-letniej Merkel nie pozostanie wiele czasu, by samej wybrać moment i sposób odejścia.

Z kolei według bawarskiego dziennika “Augsburger Allgemeine” zauważa, że Merkel, po 12 latach rządów, jest wciąż jeszcze osobą, której chadeckie CDU i CSU są najbardziej skłonne powierzyć obronę urzędu kanclerza, pomimo ogromnej utraty zaufania z powodu jej polityki migracyjnej. Zupełnie inną kwestią jest to, że Merkel przekroczyła już zenit swojej władzy i zaczyna się erozja jej niegdyś niepodważalnego autorytetu liderki. CDU jeszcze ją popiera, ale czasy, w których Merkel mogła rządzić wedle swojego ‘widzimisię’, ignorując konserwatywny profil chadeków, już minęły.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prawie połowa Niemców chce ustąpienia Angeli Merkel

Podobnie jak inne niemieckie media, “Stuttgarter Zeitung” podkreśla wyjątkowo gorliwą rolę FDP w publicznej dyskusji na temat pozostania Merkel na urzędzie kanclerza. Jednak zdaniem komentatora ten manewr jest szyty grubymi nićmi. FDP do dziś nie udało się wiarygodnie uzasadnić wycofania się z negocjacji o koalicji jamajskiej i teraz bardzo jest jej na rękę, by dokopując Merkel, odwrócić uwagę od własnych deficytów.

Innego zdania jest “Pforzheimer Zeitung”, który zauważa, że po 12 latach styl rządów Angeli Merkel już się zastał. Ludzie tęsknią za świeżym podmuchem wiatru i nieistotne jest to, że dobrze żyje się im w Niemczech. Polityka Angeli Merkel odsłania jej słabe strony, nawet we własnej partii, która popierała ją przez długi czas, nie zważając na to, jak bardzo CDU oddalała się od swoich konserwatywnych korzeni. Jest bardzo prawdopodobne, że Merkel będzie salwować się ucieczką w następną wielką koalicję. Wtedy należałoby życzyć jej po pierwsze, żeby nabrała znowu chęci do rządów, a po drugie, by starczyło jej sił na reformy. Dobrze byłoby, gdyby na półmetku miała odwagę przekazać berło władzy komuś innemu. Nieznośne ostatnie lata rządów Helmuta Kohla powinny być dla niej nauczką.

Kresy.pl / interia.pl / dw.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply