NATO krytykuje Rosję

NATO wzywa Rosję, by nie groziła Polsce. Ministrowie spraw zagranicznych 26 państw Sojuszu przyjęli wspólną deklarację krytykującą Moskwę za groźby pod adresem sojuszników i za działania na Kaukazie.

NATO wezwało Rosję do powstrzymania się od konfrontacyjnych oświadczeń i gróźb pod adresem sojuszników. Chodzi o zapowiadane rozmieszczenie rakiet w obwodzie Kaliningradzkim i wycelowanie ich w obiekty w naszym kraju. Taka ma być reakcja Moskwy, jeśli w Polsce i Czechach powstaną elementy amerykańskiej tarczy. W sprawie tarczy również padły jasne deklaracje. Ministrowie spraw zagranicznych Sojuszu oficjalnie i po raz pierwszy uznali, że amerykańska tarcza będzie elementem budowanego systemu NATO-wskiego na starym kontynencie. To ma być nieodłączna część jakiekolwiek systemu, który powstanie w Europie.
Fragmenty kilkunastostronicowej deklaracji ministrów są utrzymane w ostrym tonie, mimo że Sojusz zdecydował się na częściowe i warunkowe wznowienie kontaktów z Rosją, na razie nieformalnych, na poziomie jedynie ambasadorów. Powrót do pełnej współpracy na wyższym szczeblu jest niemożliwy, bo – jak stwierdzają szefowie dyplomacji – Rosja nie wypełniła planu pokojowego, nie wycofała wojsk z terenów okupowanych Gruzji, oraz uznała niepodległość Abchazji i Osetii Południowej.