Gwiazda muzyki pop – Monika Brodka – jest kolejną znaną osobą, dla której polski paszport jest kulą u nogi. Zadeklarowała już swój wyjazd. Czy słowa dotrzyma?

UWAGA: INFORMACJA ZDEMENTOWANA.

„Mogłabym polerować deski windsurfingowe za granicą. Nie podoba mi się polska mentalność i nie chcę utożsamiać się z nią. Polacy nie doceniają swoich artystów” – powiedziała zwyciężczyni programu Idol. Wokalistka powiedziała nawet, że wymieniłaby Polskę na każdy inny kraj.

Co ciekawe – Monika Brodka chętnie utożsamia się z polskimi pieniędzmi, które za jej płyty i koncerty płaci przecież polska publiczność. Jak więc widać artystka, aż tak bardzo do tego co polskie, uprzedzona nie jest. Gdyby jednak artystka zdecydowała się na wyjazd – czekają na nią 192 państwa. Może np. w Korei Pólnocnej albo w Kambodży będzie zdecydowanie lepiej z mentalnością ludzi.

se.pl/plwolnosci.pl

Piosenkarka zdementowała powyższe doniesienia:
[link=http://www.facebook.com/BrodkaMusic/posts/643303515693354]
Użyte przez “Super Express” cytaty pochodzą z wypowiedzi innej piosenkarki, Doroty Rabczewskiej z 2011 r. Gazeta błędnie przypisała je Monice Brodce.
Przepraszamy za podanie niedokładnej informacji.
KRESY.PL
1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply