– Od wczoraj prezydent Petro Poroszenko, oligarcha i gloryfikator ludobójczej OUN-UPA ma dwóch ambasadorów: Andrija Deszczyscię w Warszawie i Jana Piekło w Kijowie – ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski skomentował objęcie urzędu przez nowego polskiego ambasadora w Kijowie.

W środę Jan Piekło, nowy ambasador Polski w Kijowie, złożył na ręce prezydenta Petra Poroszenki listy uwierzytelniające.

– Od wczoraj prezydent Petro Poroszenko, oligarcha i gloryfikator ludobójczej OUN-UPA ma dwóch ambasadorów: Andrija Deszczyscię w Warszawie i Jana Piekło w Kijowie. Podobnie bywało za czasów Chruszczowa i Breżniewa, gdy polscy ambasadorowie w Moskwie reprezentowali nie interesy swojego kraju, ale ZSRR– napisał na Facebooku ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Zwrócił też uwagę na wypowiedź Jana Piekło ws. filmu „Wołyń”. – Poniżej kolejna wypowiedź pupilka Amerykanów i Waszczykowskiego o filmie “Wołyń”. Za to lokajstwo wobec Ukrainy wszyscy zapłacimy– napisał duchowny.

– Niedobrze byłoby, gdyby ten film był traktowany jako film dokumentalny, czy jako jedyna prawda na temat zbrodni wołyńskiej. Sam artysta (Smarzowski) mówi, że jest to film fabularny, który jest pewną wizją artystyczną, i warto w ten sposób do tego podejść. Nie widzę, żeby politycy specjalnie komentowali ten film, co jest chyba pozytywnym objawem – powiedział nowy Ambasador RP na Ukrainie. Do tej wypowiedzi odnosił się ks. Isakowicz-Zaleski.

Jak informowaliśmy, nowy ambasador Polski na Ukrainie Jan Piekło złożył na ręce prezydenta Petra Poroszenki listy uwierzytelniające. Po ceremonii w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że jego misją “jest kontynuacją polityki wszystkich dotychczasowych rządów polskich” wobec Ukrainy. – Jest to wspieranie integracji Ukrainy z Unią Europejską i dobra współpraca dwustronna– deklarował Piekło.

Piekło zadeklarował również dbanie o interesy… ukraińskiej „Polonii”:

– Ważne jest, żeby próbować pracować z Poloniąw taki sposób, by mogła ona wspierać wizerunek Polski w kraju, w którym żyje. To jest założenie, które powinniśmy bardziej intensywnie realizować.

Nowy Ambasador RP w Kijowie pozytywnie ocenił również „wspólną” deklarację pamięci i solidarności, przyjętą w ubiegłym tygodniu przez parlamenty Polski i Ukrainy. Jak wykazał nasz portalzawiera ona nie tylko kontrowersyjne sformułowania, ale także różnice w treści w obu wersjach językowych.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Amerykański cień Jana Piekło

Jan Piekło – zobacz kogo PiS zrobił ambasadorem na Ukrainie

Jan Piekło jako ambasador będzie realizował politykę bezwarunkowego wspierania Ukrainy

Rzymkowski (Kukiz’15): postawa MSZ ws. nominacji Jana Piekło na ambasadora w Kijowie to skandal

Facebook.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. azar
    azar :

    Piekło trafił w końcu do swojego banderowskiego raju. Powinien jeszcze Polskie obywatelstwo zastąpić na bandero ukraińskim i zamiast być Polskim ambasadorem powinien wstąpić ale w skład banderowskiego rządu. Tacy niby Polscy probanderowcy winni wszyscy wyjechać tam gdzie ich obecne miejsce. Zabrać ze sobą widły i szabelkę i na Donbas walczyć z Putinem czynem a nie słowem!!!!