Krym odcięty od komunikacji. Ukraina likwiduje połączenia kolejowe i autobusowe
Od dziś ukraińska komunikacja przerywa połączenia kolejowe i autobusowe z Krymem. Równolegle Ukraina odcina także dostawy prądu na półwysep.
Jak poinformowały wczoraj ukraińskie koleje państwowe Ukrzaliznycia, ruch pociągów na Krym zostaje wstrzymany „w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług przwozowych”. Pociągi, których trasy prowadziły na półwysep, będą zatrzymywały się na stacjach w Chersoniu i Nowoołeksijewce. Zmiany te obowiązują od 27 grudnia, tj. od dziś. Pasażerom, którzy wykupili już bilety, przysługuje zwrot kosztów.
Ponadto, wszelkich połączeń autobusowych i mikrobusowych na Krym zakazała Ukraińska Państwowa Inspekcja Transportu Drogowego. Oficjalnym powodem jest obawa o życie i zdrowie ludzi.
Krym ma również problemy z dostawami energii elektrycznej z Ukrainy. Według agencji Interfax, od środy miały miejsce już dwa całkowite odcięcia Krymu od dostaw. Powodem miało być przekraczanie limitów dostaw. Wyłączenia prądu doprowadziły do awarii w dwóch krymskich elektrociepłowniach.
unian.info / tvp.info / Kresy.pl
Jaak chodzi o dostawy energii elektrycznej, to wystarczyło, że Rosja wstrzymała dostawy tej energii na Ukrainę i od razu awarie ustąpiły. Be dostaw z Rosji, Ukraina praktycznie wcale nie miałaby energii elektrycznej, co jest dziwne, bo mają energię elektrowni atomowych oraz z elektrowni wodnych, a zimy tam na razie nie ma.
potrzebują również energii cieplnej,poza tym – gdyby ruscy zakręcili nam gaz – mielibyśmy na razie spory problem – co zostało Ukrainie – odciąc Krym i Donbas od reszty, żeby się gangrena nie rozchodziła…
Ktoś w Kijowie naczytał się o blokadzie Leningradu i próbuje w ten sam sposób leczyć “gangrenę”. Ktoś zapomina, że 70 lat temu tak leczony pacjent mimo powikłań przeżył “doktorka” czorty wzięły