Kościół w Ostrogu wciąż zagrożony!

Mimo różnych interwencji wciąż nie odnalazła się dotacja przekazana podobno przez Ministerstwo Kultury i Sztuki Ukrainy władzom obwodowym w Równem.

Pieniądze przepadły jak kamień w wodę i nie jest wykluczone, ze już się nie odnajdą. Na pewno zaś nie w tym roku. Wszelkie interwencje podejmowane przez ordynariusza diecezji łuckiej bp Marcjana Trofimiaka nie dały nic. W obecnej sytuacji politycznej na Ukrainie nie wiadomo nawet, z kim rozmawiać. Nikt za nic nie czuje się odpowiedzialny i nikt nic nie wie…

Stawia to ostrogską parafię , kierowaną przez ks. Witolda Józefa Kowalowa w bardzo trudnym położeniu. Jej świątyni, p.w. Wniebowzięcia NMP, grozi permanentne zalewanie przez deszcz i topniejący śnieg, a w konsekwencji zniszczenie. Tamtejsi wierni są tym oburzeni. W wyniku działań władz i zakulisowych zabiegów miejscowych nacjonalistów, ich kościół po tej zimie w najlepszym razie będzie się nadawał do kapitalnego remontu. Cały ich dotychczasowy trud włożony w jego rewaloryzację po odzyskaniu w 1989r. Pójdzie na marne.

Sytuacja ta oznacza, że państwo ukraińskie , roszczące sobie prawo do posiadania w swych rękach wszystkich zabytkowych kościołów, nie wywiązuje się zupełnie z roli ich właściciela i gospodarza. Jeżeli w dalszym ciągu będzie ono występować w roli dysponenta “ukradzionych” wiernym świątyń, to los wielu z nich będzie przesądzony. Powinny one jak najszybciej wrócić w ręce prawowitych właścicieli.

(mak)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply