Prezydent Poroszenko określił warunki w jakich Ukraina zacznie spełniać swoje obowiązki wobec tych, których uważa za własnych obywateli.
Ukraiński telewizyjny 24 Kanał przytacza wypowiedzi Poroszenki jakie miał on wygłosić dzisiaj w Mińsku. Ukraiński prezydent miał oświadczyć, że władze w Kijowie wznowią wypłaty emerytur, rent i innych świadczeń socjalnych wobec mieszkańców Donbasu, ale tylko po tym, jak “zostanie uznana suwerenność Ukrainy” nad obszarami znajdującymi się pod kontrolą separatystów. Za niezbędny objaw tego uznanie uznał przeprowadzenie wyborów samorządowych w ramach ukraińskiego porządku prawnego na tych terenach.
unian.net/kresy.pl
Ruska swołocz na to nie pozwoli.
jajec, ty banderowska mendo, za mało wymordowaliście ludzi w Donbasie? A co zrobicie, gdy wojna dotrze do waszych ziem i to wasze domy zapłoną, zginą wasze dzieci i kobiety?
jak dotrze do naszych ziem czyt.polski staniemy zapewne naprzeciw siebie…..
jajec-od jajo czyli 0 intelektu
obiecanki cacanki…dla swoich nie mają kasy a co dopiero dla,,terrorystów,,
Złodziejska natura koczownika! Wypłata emerytur ludziom, którzy przez kilkadziesiąt lat na nie pracowali nie jest żadną łaską ze strony państwa ukraińskiego! A gdyby ci ludzie wyjechali do innego państwa, do Rosji albo do Polski to też przestał by im wypłacać ich emerytury?
Poroszenko przyznaje, że nie ma żadnych uprawnień do ziem i ludności Noworosji.