Nicolas Sarkozy – były prezydent Francji, który znów chce zostać głową państwa – na zjeździe Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), której przewodzi, domagał się stanowczo za szukaniem kompromisu w stosunkach z Rosją w kierunku ich normalizacji.

Sarkozy wyraźnie zdystansował się przy tym od polityki USA – “Oddzielenie Europy od Rosji to jest dramat. Jeśli Amerykanie tego chcą, to ich prawo i ich problem. Ale interesy Amerykanów wobec Rosji nie są interesami Europejczyków wobec Rosji. Nie chcemy odrodzenie Zimnej Wojny między Europą i Rosją”.

Sarkozy szykujący się do startu w wyborach prezydenckich w roku 2017 uznał nawet zasadność przynależności Krymu do Rosji, jak stwierdził “Krym wybrał Rosję. Nie możemy im z tego robić zarzutu. Ja sam swego czasu narzuciłem panu Putinowi zgodę na przyznanie prawa mieszkańcom Kosowa do oddzielenia się od Serbii. Jeśli tak, to nie bardzo widzę w jaki sposób stosując tę samę logikę, można nie zgodzić się, aby Krym miał prawo opuścić Ukrainy. Tym bardziej, że był wcześniej administracyjnie przyłączony do Ukrainy przez Chruszczowa”.

Sarkozy opowiedział się za wprowadzeniem na Ukrainę “sił rozjemczych”, które miałyby “chronić ludność rosyjskojęzyczną”. Nie krył sceptycyzmu wobec ambicji nowych władz Ukriany – “I wreszcie miejmy odwagę to powiedzieć, a ja zawsze tak sądziłem: Ukraina jest mostem między Rosją i Europą. Ukraina nie ma powołania do przystąpienia ani do Unii Europejskiej, ani do NATO”.

rp.pl/kresy.pl

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      Francja zawsze taka była. Obiecują wszystko, gwarantują wszystko, ale nigdy nie zamierzali się z niczego wywiązywać. Nawet nie wiem czemu Polacy mają taki sentyment do tego kraju.
      PS Podobały mi się kawały amerykanów o francuskich żołnierzach – np sprzedam francuski karabin maszynowy – nie używany raz rzucony.

  1. muminek
    muminek :

    Przynajmniej studzą idiotyczne zapędy takich tępych ćwoków jakich mamy w naszym “rządzie “, którzy już dawno wysłaliby resztki wojsk na Ukrainę nie patrząc na nasze bezpieczeństwo bo o siebie by zapewne zadbali . A Walcman jeździ po świecie i prosi o pieniądze zamiast potrząsnąć kieszeniami swoich oligarchów , którzy nie poczuwają się do niczego. Pewnie – rozpętali wojnę a świat niech za nich walczy, niech w przyszłości odbuduje Donbas bo przecież nasza pomoc podobno tego ma dotyczyć .

    • sobiepan
      sobiepan :

      Muminek:
      09.02.2015 10:49/. Na szczęście wygląda na to że ten wymysł Stalina ukropia zakończy byt w ciągu kilkunastu najbliższych dni . Słychać przeczucie tej chwili po wyciu rozpaczy ukropiteków na tym forum.