Po raz pierwszy od długiego czasu liczba urodzin była na Białorusi większa niż liczba zgonów. W skali dekady wzrost jest olbrzymi.

W zeszłym roku na Białorusi zarejestrowano prawie 120 tys. urodzeń, to aż o jedną trzecią więcej niż w porównaniu do roku 2005. Lata ’90 były na Białorusi okresem stałego spadku stopy rodności. Dopiero w ubiegłej dekadzie doszło do odwrócenia tendencji. Urzodzeń odnotowywano z roku na rok coraz więcej, ale ciągle mniej niż zgonów. W zeszłym roku osiagnięto przyrost naturalny.

Państwowa agencja prasowa BelTa przypomina przy tej okazji komponenty jakie składają się na politykę prorodzinną realizowaną przez białoruskie władze. Okres urlopu mecierzyńskiego dla opiekunów nowonarodzoengo dziecka to aż 3 lata. W przypadku uboższych rodzin mają one prawo do darmowych środków żywieniowych dla dzieci do ukończenia przez nie drugiego roku życia. Rodziny z trójką potomstwa mają prawo do kredytów na kupno mieszkania czy budowę domu na preferencyjnych warunkach. Jeśli w rodzinie pojawi się czwarte dziecko kredyt jest w całości umarzany. Matka pięciorga dzieci ma prawo do przejścia na emeryturę w po ukończeniu 50 roku życia.

fakty.interia.pl/kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. azar
    azar :

    I proszę bardzo. Takie rzeczy w nie demokratycznej Białorusi? Taka pomoc Państwa? I co na to Petru? Ale on woli zamiast wspierać rodzinę to sprowadzać islamskich imigrantów. Niech żyje multi-kulti, niech żyje gender, homoseksualista i lesbijka. Oni dadzą Wam dzieci!!!

  2. adinocka
    adinocka :

    Potwierdzam. Mieszkałem u Polaków w Grodnie z 3 córek na nowym blokowisku. Kredyt na mieszkanie nieoprocentowany. Starają się o czwartego potomka… W Nowym Dworze mieszkałem u innej polskiej rodziny. Dzieci piątka a domek za …darmo od państwa.