czleku @czleku
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Nie jestem zwolennikiem obecnego rządu RP, ale mam nadzieję, że to nie była tylko gadka szmatka Radka i konkretny kurs obrany wobec Litwy zostanie utrzymany lub wręcz zaostrzony, kiedy zajdzie taka potrzeba.
Trzeba dodać do tego zakaz używania języka litewskiego w urzędach państwowych (u dzikusów to nawet w knajpce nie obsługują jak ktoś mówi po polsku!). Wprowadzić czasowy zakaz wjazdu litewskiego ciężkiego transportu na nasze drogi, i obciąć rządowe dotacje dla mniejszości litewskiej w naszym kraju dopóki szowiniści nie wywiążą się w pełni z traktatu z Polską. Trzeba jak warunek postawić dbanie o zabytki i możliwość rozpowszechniania polskojęzycznej prasy tak jak mogą to robić u nas. A w ramach kroków podstawowych proponuję opchnięcie rafinerii w Możejkach kacapom, ci szybciutko zrobią z tymi kretynami porządek, bo obecny rząd polski to się jedynie nadaje za pekiel do pizd…
Komorowski jak Ci nie wstyd?! Już nawet w Sejmikach oddają cześć pomordowanym na Kresach, a Ty odrzuciłeś projekt PSL-u! Taki z Ciebie Polak i patriota jak z koziej dupy trąba! Nadajesz się z tym drugim czerwonym błaznem (Nałęcz czy jak mu tam) żeby spakować was razem w jeden karton i wysłać do swoich (Rosja ewentualnie Ukraina) skoro ich tak bardzo kochasz i nie chcesz ranić prawdą, że to Ukraińcy z UPA i OUN (a także inni) wymordowali setki tysięcy naszych rodaków tylko dlatego, że byli Polakami!!!
Nie znalazła czasu ani okazji dla godnego upamiętnienia ofiar tej okrutnej zbrodni ludobójstwa ta banda drobnych geszefciarzy (obecny rząd ), dyspozycyjnych pseudo historyków pałacowych i innych kręgów antypolskich (Stolzman, Szechter, Mazowiecki, Bartoszewski i inne zakłamane indywidua mieniące się autorytetami) dążących do wynarodowienia Polaków i próbę zatarcia wspaniałej historii Polski. Wy wiecie kanalie, że …”Kto panuje nad przeszłością, rządzi przyszłością…” ale nigdy nas nie pozbawicie prawa do godności i dumy z Naszej (a nie waszej!) historii. Dziękuję autorce za teks, a wszystkim, którzy jeszcze nie przeczytali polecam doskonałą monografię “Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945” autorstwa Władysława Siemaszko i Ewy Siemaszko.
Zdaje się, że “…chodzi o WTO, a może o zniesienie wiz na wjazd do Polski dla mieszkańców obwodu kaliningradzkiego…” o obydwie te sprawy razem i co gorsza, obecnie rządząca ekipa najprawdopodobniej do tego “dąży”. Jeżeli “wprowadzimy” kacapów na zachód, to Europa nigdy nam tego nie zapomną w sensie negatywny.A jeżeli pisze Pan o…”różnych nacisków gospodarczych, wszechstronnego wywiadu i dyplomacji…” to niestety, ale są to skutki grubej kreski zafundowanej Polsce przez ludzi dla których Ona nigdy nie była, nie jest i nie będzie ojczyzną (Szechter, Geremek, Mazowiecki i inni) o czerwonych zdrajcach przemianowanych na SDRP, SLD czy jak tam się teraz komuniści nazywają nawet nie wspominam bo szkoda nerwów.
A może by tak jakaś większa wycieczka do Puńska lub Sejn sfinansowana ze środków MSWiA, które tak szczodrze finansuje różną i stosunkowo drogą działalność litewskiej mniejszości narodowej w Polsce? Oto środki według MSWiA za rok 2010
http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/568/8054/Decyzja_Ministra_SWiA_z_dnia_15_grudnia_2009_r_w_sprawie_podzialu_dotacji_na_rea.html.
Pozycje od 67-74; 263-269; 296; 298; 300; 302-305; 307; 308; wyszło 433 360 zł z groszami. Ciut dużo jak na taką mała mniejszość, tym bardziej, że Litwa w tym roku strasznie poskąpiła dotacji kasy nawet na prasę polskojęzyczną o podręcznikach już nawet nie wspominam. Pytam tylko gdzie jest równość lub skala postępowania?
Czy na Litwie nie ma czynnych zakładów psychiatrycznych? Toż to klasyczna schizofrenia paranoidalna.
“Bo Polska to bogaty kraj, kradną, kradną i rozkraść nie mogą”.
Pamiętajcie słowa Goebbelsa, że …”im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą…” oraz …”kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą…” maja one swoją specyficzną wymowę w gębie tego polakożercy Landsbergisa. A wiecznie uśmiechnięty Radosław S. posłuży za pożytecznego idiotę.
A politycy w Polsce dalej myślą, że nacjonalizm na Litwie to tylko marginalna grupa anonimowych osób. Mam nadzieję, że w końcu dotrze do rycerskich zakutych łbów polityków obecnego Sejmu, że to w większości szowiniści i polonofobii rządzą na Litwie i wszelkie ustępstwa oraz brak zdecydowanej reakcji wobec ich skandalicznych działań powoduje skutek odwrotny od zamierzonego. Poklepywanie po plecach, uśmiechy i łapka łapka pomiędzy B. Komorowskim i Darią Grzybowską (czy jak jej tam) niczego nie zmieni! Czas na pobudkę i zmianę w polityce zagranicznej bo rząd który nie potrafi zadbać o prawa swojej mniejszości jest żałosny!
Zgadzam się, ale proszę się nie dziwić, że ta kobieta takie głupoty wygaduje skoro jest nie poinformowana (a może doskonale zdaje sobie z tego sprawę) o fakcie, że Litwa po I wojnie była odbudowana nie jako państwo historyczne tylko narodowościowe a tym samym na pewnych terenach dzisiejszej Litwy to Litwini byli mniejszością (w przedwojennym Wilnie 1% ludności to Litwini) a po za tym, to ziemie należące do II RP weszły w skład Litwy z nadania sowietów po zakończeniu II wojny więc to chyba zwykły idiotyzm twierdzić, że Polacy są tam ludnością napływową.
Dla Litwinów byliśmy i jesteśmy zagrożeniem takim samym jak sowieci i tak nas traktują, a to całe gadanie o pięknej historii i wspólnych celach jest śmieszne. Przecież oni nas tak kiwają od wielu lat (tylko mi nie tłumaczcie, że od momentu podpisania traktatu w 1994 r. nie mieli czasu na wprowadzenie zapisanych w nim praw mniejszości itp), tylko, że teraz robią to już bezczelnie i w chamski sposób a rządy ostatnich lat lansują wizję o przyjaźni. Nie nawołuję do “wodzu prowadź na Kowno” ale stanowczych kroków mających na celu wyegzekwowanie podpisanych między państwowych zobowiązań, a pozostawienie samej sobie mniejszości polskiej na Litwie traktuję za przejaw słabości naszego państwa. W tym kontekście nie dawną wypowiedź rzecznika rządu (niejakiego Grasia) …”że to nie nasz problem, tylko Litwy problem z jej obywatelami..” uważam za skandal i totalną kompromitację tego osobnika.
To proste, w razie zarzutu ze strony Polskiej o braku informacji w innym języku (polskim) powiedzą, że informacja jest podana w dwóch językach. Chodzi o to, aby tylko nie była ona po polsku. Tak samo jak jest na Rossie, jest tabliczka po litewsku i angielsku pomimo, że to Polski cmentarz.