Podczas wizyty w Kazachstanie brytyjski premier powiedział, że UE powinna rozciągać się od Atlantyku do Uralu.

David Cameron powiedział, że UE powinna przyjąć kraje leżące głębiej wewnątrz dawnego Związku Radzieckiego, aby jej granice sięgały od Atlantyku do Uralu.

Przemawiając w Kazachstanie, byłej sowieckiej republice, w dniu, w którym Chorwacja, niegdyś część Jugosławii, została 28. krajem członkowskim UE, Cameron wychwalał sposób, w jaki UE może zmieniać podzielone społeczeństwa.

Według Camerona warunki członkostwa narzucone Chorwacji i sąsiadującemu z nią dawnemu przeciwnikowi, Serbii, która ma nadzieję w przyszłości dołączyć do UE, miały „znaczący” wpływ na umocnienie demokracji na zachodnich Bałkanach.

Cameron wyraził również nadzieję, że rozszerzanie UE nie skończy się na trzech bałtyckich krajach, Łotwie, Litwie i Estonii, jedynych z byłych krajów ZSRR należących do UE.

Podczas rozmowy ze studentami Uniwersytetu Nazarbajewa w stolicy Kazachstanu, Astanie, premier powiedział: „Wielka Brytanie zawsze popierała rozszerzanie UE. Nasza wizja UE to potężna organizacja umożliwiająca handel i współpracę, rozciągająca się od Atlantyku po Ural. Nasza wizja Europy obejmuje wiele krajów i zawsze wspieraliśmy potencjalnych członków.”

Premier nie wskazał konkretnych krajów. Jednak jego słowa to znak przekonania, że Ukraina, dawniej znana jako spichlerz Związku Radzieckiego, powinna zostać przyjęta do UE.

Rosyjski prezydent Władimir Putin – który powiedział kiedyś, że upadek ZSRR to jedna z wielkich strategicznych tragedii XX w. – mógłby uznać stwierdzenia Camerona za wrogie. Putin uważa, że UE nie powinna sięgać dalej wewnątrz byłego ZSRR niż kraje bałtyckie.

Rosja jest wrażliwa na punkcie członkostwa Ukrainy w UE. Rosyjska flota czarnomorska stacjonuje w ukraińskim Sewastopolu, który znajdował się w Rosji do lat 50., kiedy to Nikita Chruszczow podarował Ukrainie Półwysep Krymski.

Premier Cameron powiedział jednak także, że UE potrzebuje reformy i bronił swojej decyzji o zorganizowaniu referendum dotyczącego zasad członkostwa Wielkiej Brytanii. „Jesteśmy świadomi, że istnieją obecnie w UE problemy, które należy rozwiązać” – powiedział.

Cameron stwierdził, że UE musi być bardziej elastyczna, aby możliwe było członkostwo zarówno krajów, które przyjęły euro jak i tych, które go nie przyjęły.

„Musimy uczynić tę organizację wystarczająco elastyczną, by obejmowała ona oba typy krajów. Według mnie kraje korzystające z euro zdecydowanie powinny być bardziej zintegrowane. Skoro mają jedną walutę powinny także mieć zintegrowany system bankowy, zintegrowany system fiskalny. Niezbędna jest duża ilość przepisów. Potrzebna jest solidarność.

Potrzebne są więc zmiany we wspólnej walucie. A następnie potrzebne jest uczynienie UE bardziej elastyczną, aby obejmowała kraje takie jak Wielka Brytania czy inne kraje, które chcą należeć do tej wspólnoty handlowej, ale nie chcą przyjmować waluty.

Dlatego właśnie walczyłem o renegocjację zasad UE od teraz do roku 2017. Powiedziałem, że jeśli zostanę ponownie wybrany, zorganizuję do końca 2017 r. referendum pozwalające Brytyjczykom na podjęcie decyzji czy chcą nadal należeć do tej organizacji, która do tego czasu zmieni się, czy też ją opuścić.”

Ural to nieoficjalna granica między Europą i Azją. Przebiega z północy na południe i sięga do północno-zachodniego Kazachstanu.

Cameron nie sugeruje, że zachodnia Rosja powinna wstąpić do UE. Rosja nie jest zainteresowana wstąpieniem. Ale jego słowa sugerują, że wszystkie byłe republiki sowieckie na zachód od Uralu powinny czuć się zaproszone do zgłoszenia chęci wstąpienia do UE.

Nicholas Watt

“The Guardian”

tłumaczenie: Mateusz Truszkiewicz

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply