Putin – najbardziej antypatyczna osoba świata

Władimir Putin jest w dzisiejszym świecie człowiekiem, którego najtrudniej pokochać. Uosabia ideę, iż tajne służby są metodą rządzenia. Jako młody mężczyzna wstąpił do KGB i pozostał tam do tej pory. To jego religia, jeśli w ogóle możliwe jest, iż jakąś wyznaje.

Militarny i ekonomiczny rozwój Chin w ostatnich latach był tak spektakularny, że mamy tendencję do zapominania o obecności Rosji na międzynarodowej szachownicy. Byłoby jednak rozsądne pamiętać o tym, że mimo, iż Rosja spadła w rankingu największych potęg militarnych, to oceniając w kryteriach ekonomicznych, w dziedzinie wojskowej jest silniejsza niż Chiny i w pewien sposób, silniejsza nawet niż Stany Zjednoczone.

Rosja posiada największe arsenały broni nuklearnej. Fakt, iż trzy czwarte z nich jest wycelowana w Chiny, których jak na razie Rosja obawia się bardziej niż Stanów, w żaden sposób nie pomniejsza zagrożenia dla Zachodu. Rosja posiada dostatecznie duże ładunki termojądrowe, zdolne do wyrządzenia gigantycznych szkód na Zachodzie.

Jedyną osobą stojąca na czele tej miażdżącej siły wojskowej jest Putin. Czy działa on jako prezydent czy premier, plany podporządkowane są pod niego – to on jest palcem wciskającym nuklearny guzik. Gdziekolwiek się przemieszcza, urządzenie zezwalające na uderzenie nuklearne ze strony Rosji udaje się wraz z nim.

To pomaga wyjaśnić dlaczego Putin jest tak kosztowny dla rosyjskiego budżetu. Podaje się, że roczne wydatki na jego ochronę przewyższają 5 miliardów dolarów. Sądzi się, że około 250 000 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, tajnej policji i innych agencji bez przerwy ochrania Putina. Co ciekawe taka sama liczba ludzi ochraniała ogarniętego paranoją Józefa Stalina w czasie ostatnich lat jego życia.

Jeśli chodzi o Putina, to jest też kolejna rzecz przypominająca Stalina. Putin na własny użytek posiada 20 pałaców, apartamentów, daczy i domków wiejskich. Każdy z nich wyposażony jest w systemy alarmowe i ochraniany przez całą dobę. To dokładnie ta sama ilość rezydencji, jaką posiadał Stalin. Niektóre z domów Stalina były tajne, ich adresy nigdy nie zostały ujawnione. Wszystkie adresy Putina są znane, a przynajmniej tak nam się wydaje. Oczywiście jest całkowicie możliwe, że posiada on jeszcze inne siedziby dla własnego użytku w razie wojny lub innych sytuacji wyjątkowych.

Stalin nie był zainteresowany pieniędzmi i luksusem,; zazwyczaj spał na sofie. Putin jest jednak całkowicie inny. Wartość jego willi nad Morzem Czarnym szacowana jest na milion dolarów, wyposażona jest w każde drogie urządzenie jakie można sobie wyobrazić. Posiada także jacht, którego wartość wynosi około 50 milionów dolarów, a także tuzin samolotów, włączając w to Iła – samolot używany przez Putina do zwyczajowych podróży – w którym wartość samych obić siedzeń wycenia się na 10 mln dolarów.

Stalin natomiast bał się latania i nigdy nie korzystał z czterech samolotów, które posiadał na własny użytek. Leciał tylko raz – na i z konferencji w Teheranie, gdzie spotkał się z Franklinem Roosevelten i Winstonem Churchillem.

Putin uwielbia bogactwo i gromadzenie dobytku, chociaż jego smak jest niesamowicie wulgarny. Jest dumnym posiadaczem kolekcji zegarków, której wartość wynosi więcej niż 600 000 dolarów, i w której znajduje się zegarek należący co Gieorgija Żukowa – ten sam, który Żukow nosił w Berlinie.

Można się zastanowić czy pozycja Putina jest bezpieczna. Odpowiedź brzmiałaby „nie”. Stalin był na tyle bezpieczny, na ile pozwalała mu na to ludzka pomysłowość: kontrolował na przykład system telefoniczny, włączając w to tajne sieci używane przez KGB. Nawet dla Ławrientija Berii, szefa tajnej policji, niemożliwym było wykonanie telefonu bez wiedzy służb ochronnych Stalina.

Dziś nie istnieje już taki monopol na środki komunikacji. Potencjalni spiskowcy mogą kontaktować się bez wiedzy Putina. Jeśli będzie on jednak kontynuował manipulowanie wyborami, jest wysoce prawdopodobne, iż jego wrogowie dopuszczą się próby zabójstwa, a tak drastyczny sposób rozwiązywania problemu osoby Putina ma zarówno niskie jak i wysokie szanse na powodzenia. Tak jak to bywa w takich sytuacjach.

Jednocześnie sam Putin wydaje się stać na czele propagandowej machiny. Ciekawe i egzotyczne historie na temat jego i jego zwierząt co rusz pojawiają się w prasie. To coś, czym Stalin nigdy nie musiał się przejmować. Środki masowego przekazu były całkowicie kontrolowane przez państwo. Wydaje mi się, że Putin w końcu zostanie zastąpiony przez jednego z rywali. Ale nie odejdzie bez walki i bardzo prawdopodobne, że walka ta będzie mordercza.

Paul Johnson

„Forbes”

Tłum. Agnieszka Chęcińska

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply