“Z mojej wiedzy, jako byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), nigdy Polsce nie groziły wieloczynowe, wieloodmianowe i skoordynowane akty terroru, których mieliby dokonać islamscy fundamentaliści” – pisze Bogdan Święczkowski, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

CZYTAJ TAKŻE: ABW twierdzi, że udaremniła zamach który mógł kosztować życie tysięcy Polaków

Wypowiedź byłego wiceszefa ABW gen. Pawła Pruszyńskiego z czasów rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej można wiązać z raportem, który został opublikowany w Stanach Zjednoczonych o „przetrzymywaniu i torturowaniu więźniów” i kwestią ewentualnej współpracy Polski za rządów lewicy z CIA, a co za tym idzie − możliwymi zarzutami związanymi ze sprawą tzw. więzień CIA. To jest informacja, która może być potencjalnie wykorzystana do gier politycznych.

Polskie służby specjalne, a w szczególności Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zawsze kontrolują i nadzorują ewentualne próby działania terrorystów na terenie Rzeczypospolitej. Jesteśmy krajem koalicji antyterrorystycznej, więc zagrożenie zamachami istnieje. Ostatnie lata i wydarzenia lat ubiegłych, takie jak chociażby organizacja EURO 2012 czy inne ważne wydarzenia pokazały, że jest to zagrożenie istotne, ale nie zostały ujawnione żadne fakty, które świadczyłyby o bezpośrednim przygotowaniu czy realizowaniu scenariusza zamachów terrorystycznych przez islamskich fundamentalistów, czy Al-Kaidę w Polsce.

Bogdan Święczkowski

“Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply