Podczas konferencji „Młodzi dla Europy” Mateusz Morawiecki powiedział, że w czasie pełnienia funkcji premiera blokował wdrożenie Europejskiego Zielonego Ładu, co jest nieprawdą. Mateusz Morawiecki odpuścił dwa polskie weta, zgadzając się w grudniu 2020 r. na zaostrzenie celu redukcji emisji CO2 do 2030 r.
Jeden z uczestników konferencji z udziałem liderów Prawa i Sprawiedliwości zadał pytanie, dlaczego poprzedni rząd „zgodził się na przekazanie więcej kompetencji unijnym instytucjom”, a także, dlaczego nie sprzeciwił się regulacjom Zielonego Ładu.
Na pytanie postanowił odpowiedzieć Mateusz Morawiecki, który stwierdził, że jego partia przez 4 lata blokowała Zielony Ład
„Jedyny wyjątek w konkluzjach Rady Europejskiej w historii UE– grudzień 2019 – wpisaliśmy tam, że Polska nie podlega pod te regulacje. Po kilku nocach musieli się na to zgodzić. Potem obeszli nas w ten sposób, że podjęli decyzję o głosowaniu kwalifikowanym większością. Myśmy skarżyli, samochody spalinowe, zarządzanie lasami, podniesienie celu klimatycznego ETS. Wszystko zaskarżone, wszędzie w parlamencie, Dominik był wtedy europosłem, Daniela jeszcze wtedy nie było, zawsze głosował przeciw. Ja na razie zawsze głosowałem przeciw. Minister naszego rządu zawsze przeciw. Nie powtarzajcie tych kłamstw TVN i innych, którzy w ten sposób przedstawiają rzeczywistość” – mówił były premier.
Kłamstwo jest już w pierwszych słowach pana Morawieckiego. Dla wdrażania elementów pakietu FF55 (faktycznie, kwalifikowaną większością) kluczowe były konkluzje Rady Europejskiej z grudnia 2020, dające kierunkowe zezwolenie na realizację zielonego ładu i redukcję o 55%. Ale to mu… https://t.co/SmbthlIyYa
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) December 14, 2024
W trakcie posiedzenia Rady Europejskiej w grudniu 2020r. Mateusz Morawiecki odpuścił oba polskie weta – zarówno w kwestii celu redukcyjnego, jak i powiązania wypłat funduszy z praworządnością. Ta decyzja otworzyła drogę do prac nad „prawem klimatycznym”, co między innymi zobowiązało Polskę do ograniczenia emisji CO2 o 55 proc. do 2030 r. W finalnym głosowaniu w 2021 roku nad „prawem klimatycznym” wtrzymała się tylko Bułgaria – Polska poparła nowe przepisy. Unia Europejska w zamian za poparcie projektu przeznaczyła Polsce 3,4 mld w ramach Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Przypomnijmy, że wcześniej szef PiS wypowiadał się na temat Europejskiego Zielonego Ładu w wyraźnie popierającym tonie. W wywiadzie dla Polskiego Radia w maju 2021 r. Kaczyński jako wicepremier przekonywał, że odrzucanie Europejskiego Zielonego Ładu oznaczałoby ustawienie się na marginesie i innego rodzaju kłopoty. Mówił też, że jest to plan w którym „warto uczestniczyć nawet za pewną cenę”, ponieważ może on popchnąć Europę, „a w szczególności takie państwa jak Polska” do przodu.
Kresy.pl/X
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!