W jego ocenie rzecznika prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskowa w scenariusz manewrów jasno wskazuje potencjalnego nieprzyjaciela.
Pieskow powiedział: “Manewry, w których u podstaw scenariusza leży dość jednoznaczne wskazanie na wiadomą stronę, oczywiście nie sprzyjają atmosferze zaufania i bezpieczeństwa na kontynencie“.
Według rzecznika Putina w relacji Rosja – NATO “na razie należy niestety stwierdzić, iż istnieje deficyt wzajemnego zaufania“. Przyznał, że aktualnie prowadzony dialog na poziomie ambasadorów, ale “raczej nie przybliża nas do osiągnięcia znacznego zrozumienia (między Rosją a NATO)“.
Dzisiaj rozpoczęły się ćwiczenia wojsk Polski i NATO Anakonda-16.
kresy.pl / stooq.pl
Gdyby kraje członkowskie NATO naprawdę ograniczyły by sie tylko do manewrów, nie było by w tym nic złego, jednak widać wyraźnie, że rozmaite koalicje pod przywódctwem Usraela niosą śmierć i pożogę w wielu rejonach świata, przy okazji mocno nadszarpując interesy Rosji, co może doprowadzić ją do desperackich działań. Jeśli w Polsce w końcu zwycięża Polacy to PO-PiSowska granda powinna wypełnic więzienia do spółki ze starymi komuchami jesli jeszcze będą żyli.
Pytanie retoryczne: które imperium nie nie niesie śmierci i pożogi ? Od Imperium Romanum, wcześniej Babilonu zawsze tak było, dziwne to pytanie bo sprowadza się ono do wniosku że jak by tym imperium była Rosja to byłoby inaczej – lepiej. A to zawoalowane kłamstwo. Co do Polski i zmian w niej to sprawy biorą obrót w dobrą stronę, faktycznie Polacy zaczynają dochodzi do władzy a Ci którzy nimi nie są muszą i zaczynają wykonywać decyzje pod dyktando Polaków.
Pytanie retoryczne: które imperium nie nie niesie śmierci i pożogi ? Od Imperium Romanum, wcześniej Babilonu zawsze tak było, dziwne to pytanie bo sprowadza się ono do wniosku że jak by tym imperium była Rosja to byłoby inaczej – lepiej. A to zawoalowane kłamstwo. Co do Polski i zmian w niej to sprawy biorą obrót w dobrą stronę, faktycznie Polacy zaczynają dochodzi do władzy a Ci którzy nimi nie są muszą i zaczynają wykonywać decyzje pod dyktando Polaków.
Fakt. Polacy mimo wprost niezliczonych przeszkod i oporow, powoli zaczynaja dochodzic do wladzy i widac wyraznie w niektorych dziedzinach bardzo pozytywne zmiany. Chcialo by sie, by to dotyczylo wszystkich obszarow wladzy.