W wywiadzie dla portalu wpolityce.pl euro poseł i lider partii KORWiN odniósł się do propozycji stworzenia nowej konstytucji, a także możliwości realizacji postulatów wolnorynkowych przez rząd PiS.
Korwina-Mikke zapytano, czy nowy Sejm będzie lepszy, czy gorszy niż poprzedni.
„Mamy demokrację i jak pani popatrzy na przykład na Stany Zjednoczone, to z łatwością zauważy pani, że każdy następny parlament jest gorszy od poprzedniego. Lud jest głupi, więcej jest osób głupich niż mądrych. Niech pani porówna parlament za Reagana z dzisiejszym…”– odpowiedział prezes partii KORWiN portalowi polityce.pl.
Zapytany o to, czy w Polsce dostrzega tę samą tendencję odparł: „oczywiście”.
Odnośnie kwestii realizacji postulatów wolnorynkowych w nowej kadencji Korwin-Mikke przyznał, że „Jarosław Kaczyński nigdy nie miał problemu z pomysłami wolnorynkowymi”. „Wszystko zależy od tego, kto i co szepcze mu do ucha”– dodał.
Odnośnie propozycji stworzenia nowej konstytucji wyraził się sceptycznie:
„Ja wiem, co trzeba by zrobić w Polsce. Polska nie czeka na nową konstytucję – dla przykładu konstytucja stalinowska była świetna, zapewniała gwarancje, etc. Nie jest ważna konstytucja, ale obyczaje polityczne”.
Korwin-Mikke ocenił także wystąpienie byłej premier Ewy Kopacz:
„To nie było przemówienie byłej pani premier, ale przyszłej szefowej opozycji.Ona walczy o stanowisko szefowej PO, musiała wygłosić przemówienie bojowe zagrzewające do boju i wojny swoją partię, by wygrać wybory wewnętrzne w partii”.
wPolityce.pl / Kresy.pl
Cóż za ironia! Pół wieku walczył z wszelakimi kołchozami, a karierę kończy we władzach największego kołchozu na świecie!
Szacunek, że pół wieku walczy z socjalistami, jest wiernym ideałom i nie poddał się.