Jak poinformował rosyjski potentat w zeszłym roku jego zysk netto spadł aż o 70% do poziomu 189 miliardów rubli.
Gazprom zmniejszył wydobycie “błękitnego paliwa” o 14% w porównaniu do 2013 r. Zmniejszenie zysków spowodowane jest także przez ogranicznie dostaw na Ukrainę, związane z ciągnącymi się konfliktami o cenę dostaw i uregulowanie długu jaki wobec Gazpromu mają Ukraińcy., z konfliktem zbrojnym w Donbasie w tle. Ale problemem okazały się także przerwy w dostawach, których Gazprom dopuszczał się by wymusić zakończenie rewersu rosyjskiego gazu na Ukrainę, przez Polskę, Węgry i Słowację. Gazprom miał przez to utracić równowartość 6 mliardów dolarów. W dodatku według części kontraktów ceny surowca są indeksowane wedle ceny ropy, ta zaś straciła w zeszłym roku ponad połowę wartości. Wszystko złożyło się na fatalny wynik finansowy Gazpromu.
wprost.pl/kresy.pl
Chcieli rewolucji, to dostali wojnę i drogi gaz ze zniszczeniami w tle.
chcieli wpływać na politykę wewnętrzną ościennych państw – to dostali tanią ropę, zmniejszenie zysków i ogromne koszty.
NO nią, to wpływ mają w Berlinie, Brukseli… Idiotyczny terror ekonomiczy skończy się za wypłacaniu odszkodować za zerwanie umów.Litwa jest pierwsza w kolejce. :]