Rosyjskie służby oskarżyły 27 działaczy Greenpeace, w tym Polaka o piractwo. Chodzi o międzynarodową grupę ekologów, którzy protestowali przeciwko uruchamianiu na Morzu Barentsa platformy wiertniczej Gazpromu. Grozi im nawet do 15 lat łagru.
Izraelskie siły zbrojne wezwały w poniedziałek mieszkańców miasta Rafah, do którego zepchnięto wcześniej ogromną liczbę wysiedlonych Palestyńczyków, do ewakuacji do „rozszerzonego obszaru humanitarnego”.
Rafah jest miastem położonym w południowej części Strefy Gazy. W jego rejonie skupiła się
większość mieszkańców palestyńskiej eksklawy, uciekających przed działaniami zbrojnymi. Liczba ludzi dochodzi tam już do 1,4 mln. To ostatni azyl dla mieszkańców regionu, poza nim mogą uciekać
już tylko poza granicę Palestyny. Relacjonująca izraelskie oświadczenie Al Jazeera przypomniała, że następuje ono po fiasku negocjacji w sprawie rozejmu, w obliczu wzajemnych oskarżeń między
władzami Izraela a Hamasem.
Izraelskie wojsko we wpisach na portalach społecznościowych zasugerowało, że „zachęca” mieszkańców wschodniego Rafah do przeniesienia się na teren obozu dla uchodźców al-Mawasi, położonego nad samym Morzem Śródziemnym, na zachód od Chan Junus. Armia oświadczyła, że wezwania do „tymczasowej” relokacji będą „przekazywane za pośrednictwem ulotek, wiadomości SMS, rozmów telefonicznych i audycji medialnych w języku arabskim”.
Rząd Donalda Tuska szykuje radykalną zmianę, która ma przekształcić podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) w praktyce w podatek samorządowy.
Zmiany finansowaniu samorządu terytorialnego przeprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości uszczupliły przychody samorządowców i były jednym z wątków krytyki poprzedniego obozu rządzącego. Do planu reformy przygotowywanej przez Minsiterstwo Finansów dotarł dziennikarz portalu Money.pl.
Dotychczasowy jednostki samorządu terytorialnego odbierały określony z góry procent podatku PIT (38,46 proc.) i CIT. W przypakdu obniżek podatków, a jak podkreślił Money.pl tak się działo od 2019 r., spadały też dochody samorządów. Władze centralne mogły wspierać je subwencjami z budżetu państwa, te jednak były postrzegane przez część samorządowców jako arbitralne - oskarżali oni rząd PiS o to, że strumień pieniędzy kieruje do samorządów zamieszkanych głównie przez swój własny elektorat.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdementowało medialne rewelacje o tym, że Francja wysłała na Ukrainę znaczną liczbę swoich żołnierzy.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych odniosło się do spekulacji na swoim oficjalnym koncie na serwisie społecznościowym X. "Alarm w sprawie fejków. Kampanie dezinformacyjne na temat wsparcia Francji dla Ukrainy są tak aktywne jak nigdy dotąd. Przyjrzyjmy się. Francja nie wysłała wojsk na Ukrainę." - można wyczytać z anglojęzycznego oświadczenia.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że będzie oczekiwał raportu od służb w sprawie warszawskiego sędziego, który miał poprosić o "opiekę i ochronę" na Białorusi. Sprawę skomentował też szef MSZ Radosław Sikorski.
Białoruskie i rosyjskie państwowe media poinformowały w poniedziałek, że Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę". Sprawę skomentował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Jeśli ktoś wybiera Białoruś, to znaczy, że w jakimś interesie działał przez lata w Polsce, w czyim imieniu?" - oświadczył. Jak dodał szef MON, wybranie się na Białoruś powoduje, że wcześniejsza działalność takiej osoby "daje wiele do myślenia". "Sprawa wymaga natychmiastowego wyjaśnienia" - powiedział.
Włoska prasa podaje, że NATO przygotowuje deklarację, w której oficjalnie odmówi wysłania wojsk do walk na Ukrainie. Dokument ma zostać podpisany podczas najbliższego szczytu w Waszyngtonie.
Z ustaleń włoskiej gazety Corriere Della Sera wynika, że na zbliżającym się szczycie NATO politycy mają zatwierdzić dokument roboczo zatytułowany "żadnych butów na ziemi". W dokumencie ma zostać wprost napisane, że Pakt Północnoatlantycki nie wyśle swoich żołnierzy do walki na froncie na Ukrainie. Sprawę opisują w środę polskie i anglojęzyczne media.
Szczyt NATO w Waszyngtonie jest zaplanowany na 9-11 lipca.
Powołanie unijnego komisarza ds. obronności i inwestycje w obronność, w tym w, budowę „kopuły nad Europą”, postawienie na badania naukowe, ułatwienia dla przedsiębiorców, ochrona klimatu i ochrona „europejskich wartości” - to część elementów „planu dla Europy”, przedstawionego przez premiera Donalda Tuska i szefową KE, Ursulę von der Leyen.
We wtorek podczas inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach swoje przemówienia wygłosili przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Polski Donald Tusk. Oboje przemawiali osobne, ale ich wystąpienia wzajemnie się uzupełniały. Celem było przedstawienie „planu dla Europy”. Najważniejsze punkty tego planu zamieścił portal „Interia Biznes”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!