Wykładowcy bez wiz

Białoruskie władze kolejny raz odmówiły wydania wiz naukowcom z uniwersytetu w Białymstoku, którzy prowadzą zajęcia ze studentami w Grodnie. Zdaniem działaczy Związku Polaków na Białorusi, to jeden z elementów represji białoruskich władz wobec polskiej mniejszości.

Nasi rodacy z Grodna twierdzą, że białoruskie władze są przeciwne rozwijaniu polskiej oświaty na Białorusi.

Białostocki uniwersytet od kilkunastu lat prowadził zajęcia dla studentów z Białorusi. Do Grodna dojeżdżało około 30 naukowców. Tam prowadzili wykłady, ćwiczenia i organizowali egzaminy. “Kilka miesięcy temu zaczęły się kłopoty” – powiedział Polskiemu Radiu wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Mieczysław Jaśkiewicz. Według niego, początkowo wiz nie dostało tylko kilku wykładowców, ale w listopadzie odmówiono ich wydania już wszystkim.

Białorusini twierdzą, że to błąd władz uniwersytetu. Zajęcia w Grodnie prowadzone były bowiem nielegalnie. Jeśli uczelnia oficjalnie zarejestruje swoją działalność w białoruskim Ministerstwie Edukacji, to kłopoty ponoć się skończą….

IAR/Kresy.pl