W nocy ze środy na czwartek w Plymouth w Anglii doszło do ataku na polskich imigrantów.
Około północy ktoś podpalił szopę, przylegającą do domu, w którym mieszkali polscy imigranci: dwoje dorosłych i czworo dzieci. Poszkodowani Polacy zaznaczają, że mogło dojść do większej tragedii, gdyż ogień mógł zająć całą tylną ścianę domu. Przyznają też, że są niepewni swojej przyszłości o obawiają się o swoje dzieci.
Polacy otrzymali również list z pogróżkami, o treści „wracajcie do swojego pierd…go kraju, wasza rodzina będzie następna”. Według brytyjskiej policji było to umyślne podpalenie na tle narodowościowym, co mogło grozić utratą życia.
W ostatnim czasie miały miejsce antyimigranckie i antypolskie incydenty w Wielkiej Brytanii, o ktorych informował nasz portal. Budynek Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego został pomazany antypolskim graffiti, a wcześniej ktoś rozdawał antypolskie ulotki, przyrównujące Polaków do robactwa. W niektórych media pojawią się także doniesienia o pobiciu Polaków. Z kolei pod koniec czerwca w Leeds miał miejsce rasistowski atak słowny na polskiego sklepikarza. Mężczyzna trafił do szpitala ze względu na problemy z sercem.
Tvp.info / Kresy.pl
W Niemczech spłonęło ponad dwadzieścia samochodów z polską rejestracją ,to chyba poważniejsza akcja.
tagore
W Wielkiej Brytanii to wygląda na jakieś żydowsko-niemieckie prowokacje żeby maksymalnie zepsuć stosunki na linii Londyn-Warszawa.