W związku z sytuacją w Gruzji zostały zawieszone wszystkie połączenia lotnicze z Tbilisi do Europy. Wyjątkiem są połączenia do Ukrainy i do Turcji. Również strona rosyjska zawiesiła połączenia lotnicze z Gruzją.
mol. / Kresy
W przestrzeni publicznej pojawiają się sprzeczne doniesienia w sprawie poszukiwań śmigłowca, który przewoził prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego. Komisja Europejska poinformowała, że na prośbę Iranu uruchomiła usługę mapowania satelitarnego w ramach programu Copernicus, aby wspomóc poszukiwania.
Śmigłowiec z prezydentem Iranu rozbił się w niedzielę w pobliżu miasta Dżolfa w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni. "Na prośbę Iranu o pomoc aktywujemy usługę mapowania w ramach szybkiego reagowania programu Copernicus, w związku z wypadkiem helikoptera, na którym według doniesień znajdował się prezydent Iranu i jego minister spraw zagranicznych" - przekazał na platformie X unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz. Copernicus jest unijnym programem satelitarnej obserwacji Ziemi realizowanym przez Komisji Europejskiej. Pomoc zaoferowały także m.in. Rosja, Turcja, Azerbejdżan i Armenia.
Upon Iranian request for assistance we are activating the 🇪🇺's @CopernicusEMS rapid response 📡 mapping service in view of to the helicopter accident reportedly carrying the President of #Iran and its foreign minister. #EUSolidarity
Ministerstwo Edukacji i Nauki Kirgistanu wydało zarządzenie w sprawie przeniesienia studentów
zagranicznych na tryb nauki zdalnej, na okres jednego tygodnia.
Informację taką podał wiceszef tego resortu Rasuł Abazbek, który spotkał się w poniedziałek w Biszkeku z dziennikarzami na konferencji prasowej. Jak dodał, Ministerstwo Edukacji wraz z rektorami uczelni rozpoczęło działania mające na celu wzmocnienie środków bezpieczeństwa, zrelacjonowała agencja AKI Press. To efekt ubiegłotygodniowych antyimigranckich zamieszek na ulicach stolicy środkowoazjatyckiego państwa.
"W celu zapewnienia bezpieczeństwa zagranicznym studentom, a także pracownikom uczelni odpowiedzialnym za bezpieczeństwo akademików, skontaktowano się z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i innymi organami ścigania. W sobotę odbyliśmy pilne spotkanie z rektorami, wydano instrukcje, najważniejsze było zapewnienie studentom bezpieczeństwa. Wszystkich studentów [z zagranicy] przeniesiono na naukę online, podjęto działania, aby pozostawali oni w akademikach i miejscach zamieszkania” – powiedział Abazbek.
Siły Zbrojne Ukrainy nie były gotowe przeciwstawić się ofensywie Sił Zbrojnych Rosji w obwodzie charkowskim - informował w sobotę The New York Times. (more…)
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak zabrał głos w sprawie szczegółów programu "Tarcza Wschód". Wspomniał o "bagnach i mokradłach".
W minioną sobotę premier Donald Tusk przedstawił założenia planu obrony i odstraszania “Tarcza Wschód”. „Zainwestujemy 10 mld złotych w bezpieczeństwo granicy wschodniej, w tym systemu fortyfikacji” – oświadczył szef rządu. W poniedziałek w programie "Pytanie dnia" w TVP Info Tomasz Siemoniak został zapytany, na co konkretnie zostaną wydane wspomniane środki. "Umocnienia. Chodzi o to, żeby powstały zapory, takie o charakterze naturalnym - bagna, mokradła, utrudnienia dla przemarszu wojsk" - powiedział szef MSWiA.
Wyraził opinię, że to "w znaczny sposób uniemożliwi agresję lądową".
Publiczny nadawca Łotwy - LSM postanowiła zorganizować debaty kandydatów do Parlamentu Europejskiego także w języku rosyjskim. Pomysł nie spodobał się głowie państwa.
Na Łotwie 42,3 proc. ludności stanowią mniejszości narodowe – w tym Rosjanie 29,6 proc. Głównym językiem codziennej komunikacji miejscowych mniejszości słowiańskich często jest właśnie język rosyjski. W niektórych rejonach kraju dominuje on w przestrzeni publicznej jak w dawnych polskich Inflantach, zwanych przez Łotyszy Łatgalią. W związku z tym publiczny nadawca postanowił, że w debatach kandydatów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie wykorzystywany także język rosyjski.
Decyzja spotkała się z krytyką samego prezydenta Łotwy Edgarsa Rinkēvičsa. Swój komentarz zamieścił on w poniedziałek na Facebooku. Twierdząc, że debaty przedwyborcze powinny być prowadzone wyłącznie w języku łotewskim powołał się on na miejscową konstytucję. Powołał się jednak także na to, że "wraz z ewolucją wydarzeń zmieniają się okoliczności, opinia i nastrój znaczącej części społeczeństwa" a odbywa się "to szczególnie szybko w związku z inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę".
Szefowa władz Terytorium Autonomicznego Gagauzja Jewgienija Hucuł wyraził przekananie, że to właśnie głos mieszkańców jej regionu okaże się decydującym w kwestii wstąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej.
Referendum to odbędzie się 20 października, jednocześnie z pierwszą turą wyborów prezydenta Mołdawii. Stanie się tak z inicjatywy obecnej głowy państwa Mai Sandu, która będzie się ubiegać o reelekcję. Sandu jako polityk zdecydowanie prozachodni namawia do poparcia eurointegracji. Część komentatorów uznała, że rozpisywanie referendum jeszcze przed końcem negocjacji z UE, bez konkretnych warunków wstąpienia jest ruchem Sandu na rzecz zwiększenia swoich szans wyborczych. W kraju nie brakuje jednak przeciwników UE, a jednym z najbardziej prominentnych jest szefowa władz autonomicznej prowincji na południu państwa - Hucuł.
„Jestem pewna, że głos Gagauzji będzie decydujący: w referendum 20 października wraz z większością
obywateli Mołdawii powiemy NIE integracji europejskiej” – Hucuł napisała na swoim kanale na Telegramie, zaznaczając, że Mołdawia powinna zmiast tego włączyć się w euroazjatycką przestrzeń
gospodarczą animowaną przez Rosję.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!