Jak twierdzą rosyjscy pogranicznicy na ukraińskim tankowcu “Smolny” nie sposób było zidentyfikować kapitana, a według dziennika pokładowego od 2012 r. wchodził on do żadnego portu.

Tankowiec-widmo jest własnością ukraińskiego przedsiębiorstwa “Juwas-Trans”. Według rosyjskich pograniczników w 2015 r. “Smolny” kilkukrotnie wpływał bez zezwolenia na rosyjskie wody terytorialne (według interpretacji władz rosyjskich, które anektowały Krym). W dodatku statek nie miał żadnego działającego systemu indentyfikacyjnego. Gdy rosyjscy funkcjonariusze próbowali przesłuchać kapitana okazało się, że takiego nie ma na pokładzie. W zbiornikach wykryto 160 ton oleju napędowego, załoga nie była jednak w stanie przedstawić jakiejkolwiek dokumentacji skąd pochodzi surowiec i jak weszła w jego posiadanie.

ria.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply