Szef MSZ Niemiec: nie ma miejsca dla Rosji na szczycie G7

W rozmowie z „Die Welt” szef niemieckiej dyplomacji Frank Walter Steinmeier stwierdził, że udział Władimira Putina na czerwcowym szczycie G7 byłby nie na miejscu.

„W naszym interesie nie leży długoterminowa izolacja Rosji. Ale po nielegalnej aneksji Krymu, nie możemy udawać, że nic się nie stało i uznać, że wracamy do interesów, stosujemy zasadę ”business as usual”” – powiedział Steinmeier. Jego zdaniem, powrót do formatu G8, z udziałem Rosji, jest możliwy pod warunkiem poszanowania „terytorialnej integralności Ukrainy” i wypełniania przez Rosjan „zobowiązań wynikających z porozumień mińskich”. Jednocześnie opowiedział się za tym, wyraźniej włączyć Rosję w poszukiwanie rozwiązań dotyczących m.in. programu atomowego Iranu czy konflikty w Syrii i Jemenie.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji, Dmitrij Pieskow oświadczył wcześniej, że format “wielkiej siódemki” nie ma sensu, gdyż i tak decyduje ona „bez udziału Rosji, Indii i Chin”.

Steinemier zauważył też, że na wschodzie Ukrainy nadal dochodzi do naruszeń warunków porozumień mińskich. Jego zdaniem różnego rodzaju incydenty wskazują, że”niebezpieczeństwo nowej eskalacji walki nie może być całkiem wykluczone”. Zaapelował przy tym do Rosji i Ukrainy o dalsze wdrażanie warunków porozumień.

welt.de / polskieradio.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply