Minister spraw wewnętrznych Włoch Marco Minniti zaproponował rozwiązanie problemu samowolnego zajmowania przez nielegalnych imigrantów pustostanów.

Rankiem 19 sierpnia włoska policja szturmowała jeden z pustostanów w pobliżu głównego dworca kolejowego w Rzymie, który był okupowany przez nielegalnych imigrantów spoza Europy (głównie Etiopczyków i Erytrejczyków) od 2013 roku. To symptom szerszego zjawiska, które zaczyna być poważnym problemem we włoskich miastach.

W czasie interwencji z 19 sierpnia, około setki znajdujących się budynku imigrantów obrzuciło funkcjonariuszy kamieniami i butlami z gazem. Policja zareagował użyciem armatek wodnych i pałek. Akcja wzbudziła we Włoszech wiele kontrowersji, bowiem głosy oburzenia padły ze strony lewicowych oraz liberalnych polityków i mediów

Władze Węgier zostały natychmiast skrytykowane przez Agencję Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Uchodźców (UNHCR). Jej przedstawiciele wezwali włoski rząd do rozwiązania “ludzi śpiących pod gwiazdami”. W pierwszej kolejności władze zaproponowały wysiedlenie imigrantów do niewielkiego miasta położonego 75 kilometrów od Rzymu. Jednak rozwiązaniu temu sprzeciwiły się władze miasteczka. W związku z tym minister spraw wewnętrznych Marco Minntini, jak pisze gazeta “Reppublica”, zaproponował by stworzyć listę 600 nie używanych obecnie budynków, które zostały by zasiedlone imigrantami.

Od 2014 roku do Włoch przybyło około 600 tys. osób z Afryki i Azji. Tylko 40% z nich przebywa na terytorium tego państwa legalnie.

Czytaj także: Włochy: Tysiące imigrantów znika z ośrodków

thelocal.it/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply