Drużyna UD Las Palmas zadeklarowała, że na niedzielny mecz z FC Barcelona jej piłkarze wyjdą z barwami flagi Hiszpanii na strojach. Komentatorzy obawiają się zamieszek.

W całej Katalonii jej władze próbują dziś przeprowadzić referendum w spawie niepodległości regionu, dochodzi dziś do starć między obywatelami chcącymi wziąć udział w głosowaniu, a oddziałami hiszpańskiej policji rozbijającej lokale referendalne. Konflikt może dodatkowo podgrzać dzisiejszy mecz najwyższej ligi piłkarskiej Hiszpanii, w którym FC Barcelona ma zmierzyć się z UD Las Palmas z Wysp Kanaryjskich. Początek meczu zaplanowano na godzinę 16.15.

Choć kanaryjska drużyna ma żółto-niebieskie barwy, jej przedstawiciele zapowiedzieli, że wyjdą dziś na stadion Camp Nou z barwami flagi Hiszpanii na koszulkach. “Zdecydowaliśmy się na wyhaftowanie na naszych koszulkach małej flagi Hiszpanii i dzisiejszej daty, 1 października, aby spokojnie zademonstrować naszą nadzieję w przyszłość tego kraju, w dobrej woli wobec tych, którzy w nim żyją, w poszukiwaniu najlepszego zrozumienia” – można przeczytać w oświadczeniu klubu.

Demonstracja taka, choć “spokojna”, może doprowadzić do napięć na stadionie FC Barcelona, który od dziesięcioleci jest uważany za gniazdo katalońskiego partykularyzmu. Od lat dominują tam zwolennicy niepodległości Katalonii, którzy w sposób szczególny byli aktywni w ostatnich tygodniach. Na trybunach w czasie ostatnich meczów powiewało wiele kalońskich flag oraz pojawiały się banery postulujące niepodległość regionu. Barceloński klub był zresztą karany grzywnami przez UEFA za polityczne hasła pojawiające się w czasie meczów.

AFP/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply