Parlament Korei Południowej chce aresztowania prezydenta

Zgromadzenie Narodowe Republiki Korei przyjęło we wtorek uchwałę, w której wezwało do aresztowania obecnego prezydenta kraju Yoon Suk-yeola.

Za uchwałą wzywającą do jak njaszybszego aresztowania prezydenta zagłosowało 191 członków parlamentu. Przeciw zagłosowało 94, a trzech wstrzymało się od głosu, jak podała agencja informacyjna Interfax. Ponadto parlament zatwierdził powołanie specjalnego prokuratora uprawnionego do prowadzenia śledztwa w sprawie Yoon Suk-yeola oskarżonego o działalność wywrotową.

Jak twierdzi Interfax w sprawie rozliczenia prezydenta szczególnie zaangażowali się premier Han Deok-soo i szef koreańskiego kontrwywiadu Yo In-hyun. Powołując się na koerańską Yonhap, rosyjska agencja twierdzi, że prezydent nie może zawetować nowminacji dokonanej przez Zgromadzenie Narodowe, ale może opóźniać jej przeprowadzenie.

Partia Demokratyczna Toburo ogłosiła zamiar postawienia w stan oskarżenia ministra sprawiedliwości Park Sung-jae i szefa Krajowej Agencji Policji Cho Ji-ho. Wniosek w tej sprawie ma zostać poddany pod głosowanie w sobotę.

Yoon Suk-yeol ogłosił 3 grudnia około godziny 23 czasu lokalnego stan wojenny. Oskarżył opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i „paraliżowanie rządu poprzez działania antypaństwowe”. Chodziło mu prawdopodobnie o liczne wnioski o impeachment państwowych urzędników oraz problemy z procedowaniem projektu budżetu.

Szef sztabu armii, generał Park An-Su, który został mianowany zwierzchnikiem Dowództwa Stanu Wojennego, ogłosił dekret zakazujący działalności politycznej Zgromadzenia Narodowego, południowokoreańskiego parlamentu, rad lokalnych, partii i stowarzyszeń politycznych. Wszystkie media i publikacje zostały objęte kontrolą Dowództwa Stanu Wojennego. Zakazano manifestacji, protestów.o

Przybycie do parlamentu oddziału wojskowego nie zapobiegło zebraniu się jego członków. Wszyscy obecni parlamentarzyści w liczbie 190 spośród 300-osobowego zgromadzenia zagłosowali za zniesieniem stanu wojennego, wśród nich przedstawiciele rządzącej Partii Władzy Ludowej. Po głosowaniu żołnierze opuścili izbę. Zgodnie z konstytucją Republiki Korei zobowiązało to jej prezydenta do odwołania swojej decyzji. Ten ugiął się przed wolą parlamentu.

7 grudnia Zgromadzenie Narodowe nie zdołało przegłosować rozpoczęcia procedury odsunięcia prezydenta od władzy na skutek obstrukcji Partii Władzy Ludowej, której deputowani opuścili salę obrad, zrywając tym samym niezbędną większość.

interfax.ru/kresy.pl