Problemy z budową mostu energetycznego

Wileńska prasa pisze, że projekt budowy mostu energetycznego z Litwy do Polski utknął w martwym punkcie. Wiosną przyszłego roku miała się rozpocząć budowa pierwszej linii przesyłowej z litewskiej Olity do Ełku.

Tymczasem, według litewskiego tygodnika “Veidas”, wszystko wskazuje na to, iż plany te nie zostaną zrealizowane.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju zamierzał przeznaczyć na projekt 2 miliony euro. Wygląda jednak na to, że pieniądze przepadną z powodu biurokracji i braku porozumienia.
Strona litewska nie potrafiła się wpłynąć na administrację powiatu olickiego, by ta przydzieliła działki na budowę łączy energetycznych.
Tygodnik “Veidas” pisze, że najważniejszą przeszkodą w realizacji budowy mostu energetycznego jest powszechna w Polsce opinia, iż projekt ma znaczenie raczej polityczne niż ekonomiczne. Według “Verdas”, Warszawa uważa, że lepiej przeznaczyć pieniądze na budowę mostu energetycznego do Niemiec. Komentatorzy z Wilna podkreślają, że sytuacja zmieniłaby się, gdyby na Litwie rozpoczęto budowę nowej siłowni jądrowej. Wszystko wskazuje jednak na to, że realizacja tego projektu także oddala się w czasie.
Nową elektrownię jądrową, w miejscu obecnej w Ignalinie, zamierzają budować trzy państwa bałtyckie i Polska. Początkowo uważano, że pierwszy reaktor tej siłowni mógłby zacząć pracę w 2016 roku, teraz ta data wydaje się mało realna.

IAR/kl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply