Lech Wałęsa był w środę przesłuchany jako świadek w śledztwie dotyczącym ewentualnego poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach “Bolka”.

Były prezydent przebywał w Instytucie Pamięci Narodowej ok. trzech godzin. Udostępniono mu oryginał teczki. Wałęsa zeznał, że konkretne dokumenty zostały sfałszowane. Dzięki zeznaniu Lecha Wałesy prokurator IPN będzie teraz mógł powołać biegłego z dziedziny pisma porównawczego. Prokurator zapowiedział, że wykonanie ekspertyz porównawczych zostanie bezzwłocznie zlecone.

Śledztwo dotyczące podejrzenia poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach “Bolka” jest prowadzone przez białostocki IPN a konkretnie przez jego pion śledczy. Zostało wszczęte gdy były prezydent stwierdził, że akta z teczki są sfałszowane (Wałęsa mówił o sfałszowaniu m.in. pokwitowań odbioru pieniędzy).

PAP / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rawen
    rawen :

    Wałęsa był „Bolkiem” wie każdy, kto wiedzieć chce. Przyznają to nawet jego obrońcy, usprawiedliwiając to młodym wiekiem i byciem robotnikiem. Taka obrona jest jednak dowodem iście „burżuazyjnej” pogardy dla „robola” i szokuje tym bardziej, że celują w niej byli walterowscy trockiści. Młody robotnik nie jest skazany na brak patriotyzmu i godności, a tym, którzy tego nie wiedzą, proponuję pojechać na trójmiejskie cmentarze, na groby ofiar Grudnia `70, żeby przekonali się, kim byli, i po ile mieli lat ci, którzy ginęli w walce z komunizmem.

    Wałęsa jest pozytywnym symbolem Polski tylko dla naiwnych.

    Dla ludzi rozumnych jest znakiem trwałości polskiej niedojrzałości. Naród, który wbrew faktom czci takiego przywódcę, dowodzi, że nie dorósł do rządzenia się samemu. Takiemu narodowi można narzucać przywódców wyznaczonych z zewnątrz. A oni będą nadal kultywowali legendę Wałęsy.
    TRAGEDIA !!!
    PS.
    Wałesa był szpiclem…
    Wydajnym: W dokumentach SB czytamy: „t.w. PS. „Bolek” przekazywał nam szereg cennych informacji dot. destrukcyjnej działalności niektórych pracowników. Na podstawie otrzymanych materiałów założono kilka spraw”
    Chętnym: „dał się poznać jako jednostka zdyscyplinowana i chętna do współpracy.”
    Płatnym: „Za przekazane informacje był on wynagradzany i w sumie otrzymał 13100 zł, wynagrodzenie brał bardzo chętnie.”
    Ambitnym: „niejednokrotnie w przekazywanych informacjach przebijała się chęć własnego poglądu na sprawę”.
    Roszczeniowym:„Żądał również zapłaty za przekazywane informacje, które nie stanowiły dla nas większej wartości operacyjnej”.
    Ci, którzy Wałęsy nie znają, i skłonni są wierzyć w bajki o przymuszaniu go do szpiclowania, powinni wiedzieć, że na sporządzonej przez SB w 1972 r. liście agentów, którzy usiłowali uchylać się od współpracy, brak jest tw „Bolka”.