Białoruskie władze wystawiły na sprzedaż pałac Radziwiłłów znajdujący się w miejscowości Poloneczka w obwodzie brzeskim. Znajdujący się w opłakanym stanie obiekt o powierzchni ponad półtora tysiąca metrów kwadratowych można kupić za 500 milionów rubli, czyli równowartość 150 tysięcy złotych.
Jak wynika ze wstępnych danych firmy analitycznej Kpler w kwietniu na rynek europejski trafiło 46
proc. eksportu skroplonego gazu ziemnego Rosji.
Armeński portal News.am, przytczający dane Kpler za rosyjską telewizją RBK, podkreślił jednak przy
tym, że podobnie jak w marcu jedna trzecia wyeksportowanego przez Rosję LNG – 34 proc. – trafiła do Azji. Jak dotąd w statystykach
około 20 proc. dostaw jest wykazywanych jako „kierowane w nieznane miejsce”, co może oznaczać, że i ta część trafia na Zachód przez pośredników.
Europa pozostaje głównym kierunkiem dostaw rosyjskiego LNG pomimo trwających od dłuższego czasu dyskusji w Unii Europejskiej na temat zakazu importu skroplonego surowca z Rosji.. Jednak kwietniowy wynik dla Europy jest o 15 punktów procentowych niższy niż w marcu. Jednocześnie o prawie 18 pkt proc. wzrosły "dostawy w nieznanym kierunku".
W związku z zagrożeniem ze strony Rosji, głównodowodzący estońskiej armii postuluje, że Estonia, z pomocą Polski, Szwecji i Finlandii, byłyby w stanie potencjalnie zorganizować blokadę na Morzu Bałtyckim.
W opublikowanym w piątek roczniku Estońskie Siły Zbrojne zamieściły przedmową, autorstwa gen. Martina Herema, od 2018 roku głównodowodzącego estońskiej armii. Opowiedział się za potencjalną blokadą Morza Bałtyckiego. Ponadto, chciałaby współdziałać z Polską, Szwecją i Finlandią, aby osiągnąć ten cel.
W Niemczech zarejestrowano wyciek danych ze spotkań Bundeswehry w formacie wideo - informują w niedzielę niemieckie media. (more…)
Włoski dziennik "la Repubblica" opublikował artykuł opisujący "czerwone linie" NATO, w przypadku przekroczenia których zaangażuje się bardziej bezpośrednio w wojnę przeciwko Rosji.
W przypadku włączenia się Białorusi w wojnę po stronie Rosji lub w przypadku ataku Federacji
Rosyjskiej na państwa bałtyckie, Polskę czy Mołdowę, NATO jest gotowe bezpośrednio interweniować w konflikt ukraiński. Tak twierdzi
włoska gazeta, powołując się na swoje źródła w kierownictwie Sojuszu Północnoatlantyckiego, zrelacjonował w niedzielę mołdawski portal Newsmaker.md.
Jak wynika z publikacji, NATO określiło dwie „czerwone linie”, po przekroczeniu których możliwa jest
bezpośrednia interwencja w wojnę na Ukrainie. Pierwsza czerwona linia wiąże się z możliwością przekroczenia przez siły rosyjskie
linii obronnej Kijowa i udziałem w konflikcie strony trzeciej. Odnosi się to przede wszystkich do wejścia do konfliktu sił zbrojnych Białorusi, która udzieliła już swojego terytorium do
prowadzenia inwazji na Ukrainę i której armia oraz przemysł wspierają rosyjski wysiłek zbrojny materiałowo, a także logistycznie.
Joanna Radziwiłowa, bramkarka klubu Checz Gdynia, okazała się... Andrzejem Dobrzynieckim, odpowiedzialnym za wyłudzenia pieniędzy od ofiar afery Amber Gold. 55-latka zatrzymała policja.
Radziwiłowa posługiwała się także nazwiskiem Dobrzyniecka, czyli tym, które faktycznie należało do oszusta. Jako "kobieta" zagrał on w takich klubach jak m.in. Sportis Bydgoszcz (Ekstraliga Kobiet), Praga Warszawa, Checz Gdynia, Żbik Nasielsk czy Vulkan Wólka Mlądzka. Niedawno ukończył kurs trenerski i odbył staż w Rakowie Częstochowa.
W lutym 2024 roku podczas sparingu klubu Checz Gdynia w Tczewie, Dobrzyniecki został zatrzymany. Jak się okazało, 55-latek jest poszukiwany listem gończym, a służby od dawna pracowały nad jego zatrzymaniem. Mógł on nawet przez 11 lat oszukiwać ludzi. Mężczyzna miał kilka tożsamości - figurował m.in. jako Joanna Dobrzyniecka oraz Joanna Plewczyńska.
Szef MSW niemieckiej Hesji uważa, że Niemcy powinny pomóc w rekrutacji Ukraińców, którzy przebywają w tym kraju.
Ukraińskie MSZ nakazało zawieszenie od 23 kwietnia świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym “w celu uniemożliwienia obywatelom Ukrainy uchylania się od obowiązków uregulowania kwestii rejestracji wojskowej przez terytorialne ośrodki poboru oraz dostępności wojskowych dokumentów rejestracyjnych”. Roman Poseck, minister spraw wewnętrznych Hesji, wypowiadał się w niedzielę w publicznej telewizji ARD na temat ewentualnej niemieckiej pomocy w rekrutacji poborowych z Ukrainy.
"Może do tego zaliczać się również współdziałanie, żeby Ukraina mogła korzystać z mężczyzn, którzy uciekli za granicę, a mogliby zostać wysłani na wojnę" - oświadczył.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!