Lwów znowu stanie się Lembergiem?

Wg warunków umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, na Ukrainie całkiem szybko może rozpocząć się proces restytucji. Pretensje mogą być wysuwane wobec majątków, które zmieniły właścicieli po 1917 roku.

Ukraina przygotowuje się do restytucji. Wg warunków umowy z Unią Europejską podpisanej 27 czerwca ukraińskie ustawodawstwo powinno przystosować się do norm unijnych. Wśród nich – proces obowiązkowej restytucji. Czyli zwrócenia “nielegalnie nacjonalizowanej” własności jej prawowitym właścicielom lub ich spadkobiercom. Pretensje mogą dotyczyć każdego majątku, który zmienił właścicieli po 1917.

Domy, fabryki, ziemie, kościoły… Wyobraźcie sobie tylko, ile procesów będzie wytoczonych ukraińskiemu państwu! O restytucji już dawno i aktywnie marzy żydowska społeczność na czele z oligarchą Ihorem Kołomojskim. Wobec Ukrainy mają pretensje obywatele Rumunii, Węgier, Słowacji. Część ich terytoriów w wyniku II wojny światowej weszła w skład Ukrainy. Interes Litwy również objaśnijmy: potomkowie litewskiej szlachty gotowi są wysunąć pretensje do wywłaszczonego w latach 1917-1945 mienia. Potomkowie kniazia Ruryka wcześniej niejednokrotnie występowali z żądaniem zwrotu Ławry Kijowsko-Pieczerskiej, Sofii Kijowskiej i Złotej Bramy.

Z pretensjami majątkowymi gotowi są wystąpić pod adresem Ukrainy także dziesiątki tysięcy etnicznych Ukraińców, którzy uciekli przed władzą sowiecką do USA i Kanady. Pretensje mogą być także wysunięte przez spadkobierców rosyjskich ziemian, którzy żyją za granicą. W rozpowszechnieniu na Ukrainie europejskich norm prawnych zainteresowana jest Ukraińska Cerkiew Grekokatolicka, do której należały ogromne majątki ziemiskie. Całe historyczne centrum Lwowa należało do 1939 do Polaków.

Lwów może łatwo stać się Lembergiem. Jest to nazwa miasta do roku 1918, kiedy wchodziło w skład Austro-Węgier. O tym, że część Ukrainy była kiedyś austriacką, już napomknął szef austriackiej Izby Handlowo-Przemysłowej podczas spotkania z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Wiedniu. Wówczas rosyjski lider obrócił to w żart. Ale meszkańcom Ukrainy będzie nie do śmiechu, kiedy wszyscy “starzy” gospodarze i ich spadkobiercy na poważnie postanowią odzyskać to, co im się należy.

Swietłana Kałmykowa

ria.ru

28 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. uri
    uri :

    No tak głupi tekst to rzeczywiście może mieć tylko kremlowską proweniencję. Ale tak mniej więcej właśnie straszą ludzi na wschodniej Ukrainie, bo oni są odbiorcami głównie rosyjskojęzycznych, kremlowskich mediów. Przecież kumaty człek porówna sobie z warunkami akcesji środkowoeuropejskich krajów do UE i zrozumie bezsens takich straszaków. To tak, jakby przed wstąpieniem Polski do Unii straszyć, że Wrocław znowu będzie się nazywał Breslau, a cały majątek ziem zachodnich musi zostać zwrócony byłym niemieckim właścicielom. A dlaczego Kraków nie został zwrócony (w sensie majątkowym) Austriakom, skoro cezurę autorka wyznaczyła akurat na 1917? Rany boskie, ruskie chyba same nie wierzą w to, co piszą.

      • uri
        uri :

        Nie rozumiem, czego “mamy” uniknąć, bo pochodzimy z tej strony linii Curzona i po tej stronie też mieszkamy. Natomiast sprawy majątkowe Polaków wywiezionych do Polski i Ukraińców wywiezionych na Ukrainę zostały uregulowane umową o przesiedleniu. Jeżeli Ukraina wstąpi do UE, to większe prawa do roszczeń będą mieli Ukraińcy przesiedleni do USRR, bo w momencie przesiedlenia byli obywatelami polskimi. Czy to jest sprawiedliwe, czy nie – trudno mi rozstrzygać, ale z punktu widzenia prawa tak to wygląda.

          • ems
            ems :

            Może i żarty … ale prawda jest taka że Ukraina musi sobie ułożyć stosunki dobrosąsiedzkie z Polską. A naszym zadaniem jest w tym momencie zabezpieczyć interesy państwa polskiego i interesy naszych rodaków na Ukrainie. Bo to my zadecydujemy czy Ukraina stanie się członkiem UE czy nie. A to już nie jest żart z mojej strony. To wynika z procedur prawnych parlamentu europejskiego.

          • uri
            uri :

            No to przecież pisałem Panu, że z umowy o “wymianie ludności” z 1944 zawartej pomiędzy Polską a USRR wynika, że wszelkie roszczenia majątkowe osób przesiedlonych spadają na kraj ich przyjmujący. Czyli roszczenia Polaków przesiedlonych z Ukrainy zaspokaja Polska, a roszczenia Ukraińców przesiedlonych z Polski – Ukraina (tj. USRR). I jest niby równość, ale równość pozorna. Bowiem jedni i drudzy posiadali w momencie przesiedlenia obywatelstwo polskie (w regulacjach międzynarodowych Polska chyba przyjmuje stan na 31.08.1939) zatem Ukraińcy mogą dochodzić od Polski prawa do zadośćuczynienia, o czym wcześniej pisałem. Rozumie Pan – z Polski przesiedlano obywateli polskich, natomiast z Ukrainy nie ukraińskich, czy sowieckich, ale także polskich. Ale zdaję sobie sprawę, że takie roszczenia też raczej będą bezskuteczne. Ma Pan rację, że my zadecydujemy o tym, że Ukraina stanie się członkiem UE. I tak będzie. Zależy to nie od “zabezpieczenia interesów państwa polskiego” ale od sytuacji gospodarczej, politycznej i społecznej na Ukrainie. Wyłącznie.

          • ems
            ems :

            System władzy oparty o PO,PSL,SLD I TR ulega samozniszczeniu i przechodzi do historii. PiS też jest coraz częściej widziany jako część tego systemu. W tej sytuacji nadchodzi Kongres Nowej Prawicy który przejmie władzę. Po nim władzę przejmie Ruch Narodowy. W tym momencie o przyjęciu Ukrainy do UE będzie decydować stosunek Ukraińców do Polaków na Kresach a nie gospodarka. Ruch Narodowy będzie realizował politykę wobec Litwy, Białorusi i Ukrainy poprzez Polaków na Kresach. Być może we współpracy z naszymi bratankami Węgrami.

          • ems
            ems :

            JKM pracował na swój sukces jakieś 20 lat a Palikot wyskoczył znikąd. To robi różnicę. Z naszego punktu widzenia NP jest etapem przejściowym w dojściu do władzy przez Ruch Narodowy. Co by nie pisać to JKM jest inteligentniejszy od Palikota więc może uniknąć jego losu.

          • tagore
            tagore :

            Jak na razie temat jest raczej hipotetyczny,bieg wydarzeń na Ukrainie może postawić pod znakiem zapytania wdrożenie tego co wynika z umowy o stowarzyszeniu nie mówiąc już o akcesji.
            Co najmniej trzy państwa graniczące z Ukrainą mają powody związane z polityką wewnętrzną aby
            blokować akcesję Ukrainy. I kształtowanemu propagandą wielkiej , niemal mocarstwowej in spe
            Ukrainy (nie żartuję) trudno będzie to przełknąć. Widać to dobrze gdy politycy Ukrainy próbują
            zająć pozycję międzynarodową , w której ich rozmówcy (mam na myśli zachód) absolutnie jej
            nie widzą. Wytyczenie granic Ukrainy ,to dopiero może okazać się wyzwaniem.

            tagore

    • kazoo
      kazoo :

      Czy jest tutaj jakiś admin? Sądziłem, że to polski portal lecz ciągle bredzą tu banderowskie ścierwa typu j(uri),poleszuk itp. Won-na banderivets org lub tym podobne.;

    • matsilver
      matsilver :

      Niestety nie ma Pan racji. W uni osoby fizyczne mogą starać się o zwrot majątku!!! Na tej samej zasadzie niemcy odzyskuja nieruchomości to samo zydzi. To samo bedzie z polakami . Przynajmniej wyjdzie na jaw ze Lwów to było Polskie miasto +35% żydów. Już nie mówie o kijowie 70% mieszkańców to żydzi. Musi byc sprawiedliwosć!!!

  2. sugarless
    sugarless :

    Zach, ukraina w tym Lwow to bieda , wprowadzenie zmian na modłe europy zach , doprowadzi do zamknięcia starych zakładów , fakt już austryjacka swołcz cieszy się , wykupując co lepsze kąski , i tak czasie przyszłym neobanderowcy z pod znaku svobody i innych bedą czyścić buty austryjackim inwestorom, ps. uri ….. historie to znasz na bakier,,zapomiałeś ty i inni że zach . ukraina czyli pogranicze nalezała do państwa polskiego, tam hulal wiatr i tatarzy , pisze to bo rodzina moja tlukła tatarów pod białą cerkwią i etc………..

  3. ulan-kresowy
    ulan-kresowy :

    Polsce nie jest do niczego potrzebna ukraina oparta na banderowskiej ideologii. Zachód ukrainy jest tradycyjne wrogi względem Polski o czym świadczą liczne ołtarzyki barbarzyńskiej “chwały” upa. W UE ukraina nigdy nie będzie. Unia uzyska co chce czyli rynek zbytu i korzystne dla jej krajów członkowskich przekształcenia majątkowe. To co dostanie ukraina od UE to tanie świecidełka dla “tubylców” a potem kopa w cztery litery do Unii Euro Azjatyckiej prosto w objęcia “wuja” Putina.

  4. sugarless
    sugarless :

    uri politologu z bożej laski , mieszkasz w Polsce , zyjesz z naszych podatków, zamiast słoneczniki łuskać na rusi, macie kompleksy ,, proweniencji galicyjskiego chłopa,śmiac mi się chce jak w lwowie , przewodnicy nie umią wytłumaczyc kto budowali kto mieszka w starym mieście, żal dupe ściska jak się marnuje tyle zabytkow architektury , w koncu czemu mamy się dziwić , polaków usunięto , czerń zasiedliła stare polskie miasto.

    • podlaszuk
      podlaszuk :

      @Sugarless. Rosyjskim nie władam, chociaż rozumiem słowo pisane (nie jest to znajomość biegła), a i ze słuchu coś zrozumiem;). Znam tylko tyle, ile nauczyli w szkole podstawowej i średniej. A u Pana z polszczyzną chyba słabo (umią, kto budowali:))

      • uri
        uri :

        Ależ nie ma się co dziwić, Panie Podlaszuk. Nie bez przyczyny wątpiłem w promocję “sugarless’a” do szóstej klasy szkoły podstawowej. Bo moje dzieci już w czwartej-piątej, najpóźniej, poprawniej pisały i składniej formułowały myśli. W ogóle to forum jest jakimś szczególnym skupiskiem mało gramotnych, takie mam wrażenie. Ale cóż, dostęp do internetu jest niemalże powszechny, nie wszyscy rodzice kontrolują w pełni bujne netowe życie swoich pociech ….

    • jan_de
      jan_de :

      Niech Pan to “olewa” Panie sugarless. Możliwe, że piszą po polsku bez błędów, że wysławiają się lepszą polszczyzną od nas… Ale jednego nie potrafią: myśleć po polsku… Przypominają mi się slowa R.Dmowskiego o tym, co by zrobił, gdybym był wrogiem Polski: “Otóż przede wszystkim używałbym wszelkich wysiłków i nie żałowałbym żadnych ofiar na to, ażeby nie dopuścić do zapanowania w tym kraju zdrowego rozsądku, ażeby postępowaniem Polaków nie zaczęła kierować trzeźwa ocena stosunków i położenia ich państwa. Utrzymywałbym w Polsce na swój koszt legion ludzi, których zajęciem byłoby szerzenie zamętu pojęć, puszczanie w obieg najrozmaitszych fałszów, podsuwanie najbardziej wariackich pomysłów. Ilekroć bym zauważył, że Polacy zaczynają widzieć jasno swe położenie i wchodzić na drogę do naprawy stosunków i do wzmocnienia państwa, natychmiast bym zrobił wszystko, żeby odwrócić ich uwagę w inną stronę, wysunąć im przed oczy jakieś nowe idee, nowe plany, wytworzyć jakiś nowy ruch, w którym by rodząca się myśl zdrowa utonęła”.
      To mówi wszystko…

  5. sugarless
    sugarless :

    Zabolało mocno? Polska postąpiła humanitarnie podczas akcji Wisła ,przesiedliła dywersantów na zach. rubieże ,banderowska dzicz mordowała , paliła żywcem , podobno zabijali na 365 sposobów, zastanawiam się , jaki popełniliśmy błąd w historii …..może jesteśmy za łagodni ,tolerancyjni, w końcu żydzi z całej europy ,osiedlali się w Polsce, dużo na kresach np. Lwów, piękne polskie miasto ,bylem w tym mieście kilka razy , z przedwojennej świetności nic nie pozostało,w Kamieńcu podolskim, polskiej twierdzy ludowe władze tzw. ukraińskie wybudowały muzeum ludu ukraińskiego , zapominając zupełnie kto był gospodarzem 400 lat temu , może to Goci wybudowali zamki kresowe , może to Hunowie walczyli z turkami i tatarami ,historia spłatała nam figla,nasi dziadowie i nawet babki tzw. wilczyca kresowa, walczyli ,nadstawiali karki, wygrywali bitwy w obronie dzisiejszej tzw. Ukrainy czyli pogranicza , kiedyś to była Ruś polska ,koniec świata,żeby polemizować potomkami chłopów galicyjskich,wykształcenie średnie humanistyczne nie wystarczy, geny mówią same za siebie, szkoda tylko a może to ironia losu od 400 lat walczyliśmy z Rosją w różnych kolorach , a ja jestem rusofilem …..dziady mi tego nie wybaczą….lupus vulgaris