Gruzini wspominają Lecha Kaczyńskiego

W 4 miesiące od katastrofy polskiego samolotu w Smoleńsku Gruzini wspominają tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Małżonka prezydenta Gruzji Sandra Roelofs – Saakaszwili w wywiadzie dla Polskiego Radia nazwała Lecha Kaczyńskiego „sumieniem Europy” a Micheil Saakaszwili nadał pośmiertnie polskiemu prezydentowi tytuł bohatera narodowego Gruzji.

Gruzini uważają, że dzięki Lechowi Kaczyńskiemu udało się 2 lata temu podczas wojny z Rosją powstrzymać agresję rosyjską na Tbilisi. W sierpniu 2008 roku z inicjatywy polskiego prezydenta do bombardowanej Gruzji przylecieli przywódcy 5 krajów: Polski, Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii. -„Gruzini nigdy nie zapomną tej wizyty i przyjaźni jaką darzył ich Lech Kaczyński” – twierdzi Maciej Dachowski z polskiej ambasady w Tbilisi. Prezydent Micheil Saakaszwili tłumaczył, że nadanie polskiemu prezydentowi tytułu bohatera Gruzji to podziękowanie za pomoc w walce o niepodległość i terytorialną integralność jego kraju. Wielu Gruzinów mówi o Lechu Kaczyńskim, że był ich prawdziwym przyjacielem. Imię polskiego prezydenta nosi jedna z ulic Tbilisi oraz nowa cześć bulwaru w czarnomorskim kurorcie Batumi. Na środku alei obsadzonej palmami zaprojektowano maleńkie rondo porośnięte trawą. Na niebieskiej tablicy dwujęzyczny napis informujący, że ulica ta nosi imię Lecha i Marii Kaczyńskich. W 4 miesiące po tragicznej śmierci prezydenckiej pary oraz 94 towarzyszących im osób obok tablicy Gruzini składają kwiaty. Także w programach radiowych i telewizyjnych przypomina się sylwetkę polskiego prezydenta, który 2 lata temu przyleciał do Gruzji bombardowanej przez rosyjskie wojska aby wyrazić swoje poparcie dla narodu gruzińskiego. Imię Marii Kaczyńskiej nosi klinika onkologiczna w Tbilisi a żona prezydenta Gruzji planuje otwarcie fundacji dla uzdolnionych muzycznie dzieci, która również będzie nosiła imię tragicznie zmarłej pierwszej damy RP.

IAR/Kresy.pl