Jak twierdzi w liście otwartym robi to po to, aby “zapobiec masakrze”.

W liście jaki Anders Breivik wysłał do agencji AFP, liczącym sobie aż 34 strony, określił się ona jako “sekretarz i kandydat do parlamentu Norweskiej Partii Faszystowskiej i Ligi Nordyckiej – bo taką właśnie partię pragnie założyć. Zabójca 77 osób na wyspie Utoya deklaruje, że teraz chce szerzyć swoje poglądy “pokojowo”. Twierdzi nawet, że jego “serce krwawi z powodu barbarzyństwa jakie popelniłem 22 czerwca”. Określa się także jako “były bojownik” oraz twierdzi, że jego najważniejszym celem jest “aby taka masakra już nigdy się nie powtórzyła”. Temu ma właśnie służyć istnienie jego partii.

rt.com/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tuskchuj
    tuskchuj :

    Cały czas zastanawia mnie dlaczego nie zabił tego Polaka o którym powiedział że nie wyglądał mu na lewaka. Czyżby dlatego że się przeżegnał. W końcu nawet Jaruzelski przed śmiercią pogodził się z Bogiem . To mi uzmysłowiło że mimo wszystko jesteśmy wspólnotą. Nasze podziały wykorzystują ludzie pokroju Michnika i Wildsteina by w obu wrogich sobie obozach zajmować przywódcze miejsca samemu nie robiąc sobie krzywdy

  2. sparrow
    sparrow :

    Gdyby bardziej nagłaśniano to co się obecnie dzieje w Norwegii tzn. całkowity upadek moralny społeczeństwa, przejawiający się m. in. w bezkrytycznej promocji wszelkich zboczeń seksualnych, tworzenia społeczeństwa ze skrzywionym pojmowaniem tożsamości płciowej (np. poprzez drukowanie książek dla dzieci, w których celowo pomija się wszelkie nawiązania do podziału na dziewczynki i chłopców) oraz dziwnemu prawu, które umożliwia odebranie dziecka rodzicom z byle powodu, to zbrodnia Breivika nie byłaby, aż takim szokiem.