Zdaniem Jarosława Romańczuka, liberalnego białoruskiego ekonomisty związanego z CASE, kredyt MFW dla Białorusi ma pomóc zatrzymać powiększanie się deficytu budżetowego i zadłużenie państwa.

Delegacja Międzynarodowego Funduszu Walutowego przyjechała na Białoruś przeprowadzić konsultacje ws. białoruskiej polityki gospodarczej i przegląd dotychczasowych reform. Jak poinformował białoruski rząd, jednym z tematów wizyty będzie możliwość udzielenia Mińskowi kredytu na 3 mld USD. Misja MFW rozpoczęła się 19 września i potrwa do 1 października Na czele delegacji stoi szef misji MFW na Białorusi Peter Dolman.

Zastępca ministra finansów Białorusi Juryj Sieliwiorstau powiedział przed wizytą delegacji MFW, że “w szerokim spektrum omawianych tematów” znajdzie się możliwość udzielenia Mińskowi kredytu. Jak dotąd nie ogłoszono oficjalnie celu tej wizyty, nieoficjalnie wiadomo jednak, że chodzi o trzyletni program współpracy uwzględniający kredyt w wysokości 3 mld USD, udzielony na 10 lat i oprocentowany na 2,28 proc. w skali roku.

Poprzednia misja Funduszu na Białorusi miała miejsce w czerwcu br. Dolman zalecał wówczas m.in. przyspieszenie reformy przedsiębiorstw państwowych i wprowadzenie ułatwień dla przedsiębiorców prywatnych. MFW chce, by Białoruś zrezygnowała z dotowania opłat komunalnych, i przychylnie wypowiedział się o rządowym programie ich podwyższenia. Obecnie Białorusini płacą średnio ok. 40 proc. ich realnej wartości. Po wdrożeniu programu mieliby płacić 100 proc. do końca 2018 r. Plany te mogą jednak ulec korekcie ze względu na trudną sytuację gospodarczą w kraju i spadek realnych dochodów, podwyżki uderzą bowiem w najbiedniejszą część społeczeństwa.

Ekonomiści MFW alarmują, że reformy systemowe są niezbędne, by poprawić kondycję białoruskiej gospodarki. Według najnowszych danych Biełstatu (Państwowego Komitetu Statystycznego Białorusi) PKB za pierwsze półrocze br. obniżył się o 3 proc. w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. Oficjalna prognoza na 2016 r. przewiduje wzrost PKB o 0,3 proc., MFW przewiduje zaś jego spadek o 2,7 proc.

Wcześniej MFW ostrzegał przed możliwością pojawia się na Białorusi zjawiska galopującej inflacji.

Dlaczego kredyt jest potrzebny? Gwałtownie rośnie deficyt budżetowy, zagraniczne zadłużenie państwa i przedsiębiorstw, spada eksport – w ubiegłym roku o 26 proc., w tym roku już prawie o 19 proc.” – tłumaczy były kandydat na prezydenta liberalny ekonomista polskiego pochodzenia Jarosław Romańczuk. W 2015 r. PKB Białorusi zmniejszył się o 3,9 proc., w 2014 r. odnotowano wzrost o 1,6 proc.

Niektóre aspekty białoruskiej polityki gospodarczej, np. dość surowa polityka monetarna Narodowego Banku Białorusi, są zadowalające z punktu widzenia oczekiwań MFW. Rząd nie jest jednak gotowy do implementacji bardziej zaawansowanych działań, takich jak restrukturyzacja przedsiębiorstw państwowych czy zmiany w polityce socjalnej. Państwowe środki, np. na przemysł, nie są efektywnie wydawane” – mówi PAP ekonomista organizacji pozarządowej CASE Białoruś Sierż Naurodski.

Według Romańczuka lista grzechów Mińska jest długa. “Rząd nie przeprowadził liberalizacji cen i ciągle stosuje surowe mechanizmy ich regulacji. Konkurencja jest ograniczana, państwo wspiera system monopolu, dotując grupę uprzywilejowanych przedsiębiorstw, prywatyzacja została zamrożona” – wymienia ekonomista.

kresy.pl/ pap

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply