M_Szkudlarski @M_Szkudlarski
Kilka słów o mnie:
Redaktor naczelny portalu Nowa Rzeczpospolita Polska | http://NowaRP.pl
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Ciekawe… gdy do państw Europy zachodniej wracają po cichu islamiści, to dostają wsparcie od rządu, pomoc psychologiczną i pobyt w specjalistycznych ośrodkach, które “pomogą im wrócić do normalnego społeczeństwa”. Co prawda, ich miejscem powinno być najbliższe drzewo, ale mniejsza o szczegóły. Uroki europejskiej demokracji 🙂
“Zajmował się korupcją w organach władzy”, czyli naraził się nowemu premierowi, prezydentowi i całej kaście politycznej, która doszła do władzy w wyniku niedawnego zamachu stanu i teraz próbuje ukraść to, co jeszcze zostało. Media banderowskie zapewne niedługo podadzą, że pod drzwiami widziany był agent NKWD/KGB/GRU/FSB, a pod ambasadą Rosji znaleziony nóż i ślady krwii…
Od kiedy Krzyże Zasługi przyznawane są osobom wspierającym zamachy stanu? Zaczynamy bawić się w CIA lub NSA?
Parafrazując: Gdyby Ukraina nie została utworzona po rozpadzie Związku Radzieckiego, to dzisiaj nikt by nie zabijał biednych ukraińskich wojaków w Doniecku i innych miastach.
Uroki demokracji – każdy może mówić to, co akurat przyjdzie mu do głowy. Najgorsze jest jednak to, że ten teoretycznie wykształcony człek uczy teraz kolejne pokolenia młodych Polaków, którym wpaja podobne idiotyzmy.
Litości, takich historii wyjaśniających nawet w PRL nie tworzono. Rektor był tak inteligentny czy po prostu oświadczenie napisano gdzieś na Wiejskiej?
“Kopiemy okopy. Tworzymy nowe więzi miedzy ludźmi.”
Chyba demokratyczny eksperyment na Ukrainie się nie udał. Trudno się jednak temu dziwić i wymagać od tych zwierząt czegokolwiek ponad umiejętność czytania etykiet na butelkach od spirytusu.
Teraz wystarczy poczekać aż pożyteczni idioci okupujący budynek przy ul. Wiejskiej wprowadzą to święto również w Polsce. W ramach obchodów proponuję: organizowane będą inscenizacje wydarzeń z historii UPA, ale w roli przecinanych piłami i kamieniowanych wystąpią ochotnicy z Ukrainy…
Z niecierpliwością czekam na informację, że “oddziały ukraińskich bohaterów zostały ostrzelane przez przedszkolaków w ramach przygotowania do nauki w szkole podstawowej”.
Dziękuję za informację, postaram się zapamiętać. Aczkolwiek chodziło mi o bardziej przyziemne skojarzenie z istotami człekokształtnymi, które możemy podziwiać w trakcie wycieczki do lokalnego ZOO.
Ciekawe… ukraińscy deputowani i urzędnicy państwowi sami zamkną się w więzieniach za korupcję? Kto będzie sprawował zatem rządy na zielonym pastwisku (czyt: Ukrainie)?
Bohaterska armia ukraińska nie byłaby nawet w stanie odeprzeć ataku uzbrojonych małp, a co dopiero jakiejkolwiek armii złożonej z ludzi.
Poroszenkojugend, czyli nowe pokolenie banderowców, którym wysyłamy jedzenie i podstawowe produkty, żeby “rośli duzi i zdrowi”. Wyślijmy im broń po prostu. Dzięki powstańcom z Donbasu szybko trafią przed oblicze Bandery.
Oby Polska nie zaczęła zachowywać się niczym przykładna ukraińska kobieta…
To raczej nierealne i całkowicie nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia. Ukraina, szczególnie zachodnia, jest zacofana pod względem technologicznym i infrastrukturalnym i należałoby najpierw wydać miliardy złotych, żeby zmienić ten stan rzeczy. Czy ma to sens? Wystarczy spojrzeć na przykład Niemiec, które wydały miliardy marek, a następnie euro na ratowanie wschodnich landów, które systematycznie wyludniają się dzisiaj.
No i pytanie podstawowe: co zrobić z milionami ukraińców? Akcja Wisła 2.0?
“od Sanu do Donu”… przecież Ukraina jest sztucznym tworem, więc o jakiej państwowości tu można mówić w ogóle? Pogranicze Ukraińskie, bo tylko tak można właściwie określić ten twór, rozleci się już niebawem, jak każdy organizm polityczny powstały wskutek zastosowania odwróconej inżynierii. Solidarność wśród Ukraińców? Wolne żarty. Podziały widoczne są na każdej płaszczyźnie, począwszy od zapatrywań politycznych, poprzez historię, a na ekonomii kończąc. Bez pieniędzy z UE i wiecznego żebrania nie ma nawet teoretycznej możliwości, żeby ten twór mógł istnieć dalej. Bo niby za co? Niestety, gdzieś banderowcy będą musieli wyemigrować, a droga do socjalnego raju wiedzie przez Polskę, gdzie zapewne wielu postanowi zostać… Chyba czas wziąć przykład z Arabii Saudyjskiej, która odgradza się szczelnym murem od Jemenu i innych sąsiadów…
Powtarzam, bo chyba nie każdy potrafi czytać ze zrozumieniem: banderowska impreza nie odbędzie się i nigdy nie miała odbyć się na terenie muzeum żydowskiego Galicja!
http://www.galiciajewishmuseum.org/aktualnosci/informacja-w-sprawie-koncertu–nasze-serca-z-ukraina-
W przypadku neobanderowców z Prawego Sektora i Swobody, zwykła manifestacja nie wchodzi w grę.
Po co im jednostki pancerne? Powinni kultywować tradycje swoich bohaterskich przodków i używać wideł i siekier.
Biorąc pod uwagę stan finansów państwa Ukraińskiego, można mniemać, że za sprzęt Ukraina NIGDY nie zapłaci, bo nie po prostu z czego.
Czy neobanderowcy i neonaziści z ukraińskich batalionów również zostaną uznani za terrorystów? Dowody są bowiem powszechnie dostępne.
Walka była zdecydowanie nierówna, gdyż Liaszko wystąpił bez swoich wideł, które towarzyszyły mu każdego dnia kampanii wyborczej. Podobno nawet spał z widłami… za kilka miesięcy ma pojawić się owoc tego związku w postaci kilku widelców.
Banderowcy z prawego sektora chyba dostali nowy sprzęt od swoich sponsorów. W innym przypadku na ciele tego rebelianta byłyby widoczne ślady wideł lub piły.
Genialny film. Standardowo: brak oznaczeń na sprzęcie i na mundurach. Trzeba wierzyć SBU na słowo, że widoczni na filmie wojacy to Rosjanie. Ukraińsko-Rosyjska wojna propagandowa powinna trafić do podręczników akademickich, gdyż obie strony używają starych, sprawdzonych metod okraszonych nowoczesną technologią, a to prawdziwa sztuka.
A na Twitterze Radosława “Laski” Sikorskiego cisza jak makiem zasiał…
Dr Dębski ma całkowitą rację, gdyż brak zaopatrzenia oznacza brak środków do prowadzenia dalszych działań militarnych. Niestety, na jego nieszczęście, dotyczy to również reżimu kijowskiego, który w tej chwili korzysta z bardzo wydatnej pomocy zarówno ze strony UE, jak i USA.
No cóż, idealnego wyjścia z kryzysu ukraińskiego nie ma i nie będzie. Najlepszym rozwiązaniem byłaby oczywiście powszechna, światowa zgoda na podział Ukrainy, ale na to nikt przy zdrowych zmysłach nawet nie liczy. Polski rząd obrał jednak dość dziwaczną, mesjanistyczną formę prowadzenia polityki zagranicznej. Bronimy zatem “bratniego” narodu ukraińskiego, ale robimy to całkowicie za darmo, bez wizji jakichkolwiek korzyści. Jednocześnie narażamy się na ogromne straty gospodarcze związane z pakietem sankcji, które UE i USA nakładają na FR oraz kontrsankcje ze strony FR. Efekt? Nic nie zyskamy, a wiele stracimy. No, ale nic się tutaj nie zmieni, nawet po wyborach, bo PiS również jest zakochany w neobanderowcach. Już nawet “Slava herojam, Slava Ukraini” mają opanowane do perfekcji. Jeszcze tylko widły do ręki i będzie pięknie…
To ten prostak jeszcze jest na wolności? To chyba jakieś niedopatrzenie organów ścigania, albo państwo polskie rzeczywiście istnieje tylko teoretycznie… reasumując: “ch**, dupa i kamieni kupa”.
Statystyka to piękna nauka, ale nadinterpretacja pewnych danych prowadzi do kuriozalnych wniosków, których upublicznianie nie jest już nawet śmieszne. Idąc dalej tokiem rozumowania dyrektora od transformacji, można śmiało założyć, że ludna Nigeria (ponad 170 mln) lub Bangladesz (ponad 158 mln) bez problemu poradziłyby sobie w konflikcie z Rosją, gdyż “przewaga liczebna nie wynosiłaby 4:1 na korzyść Rosji”.
Patrioci, czyli neobanderowcy jego pokroju, których podstawowym atrybutem zamiast teczki są stare, sprawdzone widły. Nic tylko pozazdrościć Ukrainie takiej “elity”, która pcha się do władzy…