JacekTok @JacekTok
Kilka słów o mnie:
www.wysokizamek.com.pl
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Bardzo proszę o małą korektę opisu pierwszego zdjęcia, to fota z 2001 r., czarno-biała wydała mi się bardziej klimatyczna. W prawym, dolnym rogu przedwojenny słupek graniczny. Reszta zdjęć sprzed 1939 r.
Bardzo proszę Kresoviana o rozszerzenie wezwania: Sami musimy walczyć o prawdę historyczną
Nie ukrywam, że zaintrygowało mnie to, ale niestety nie udało mi się zrozumieć sensu tego stwierdzenia. Sami – czyli kto? prawda historyczna – czyli jaka? no i na koniec z kim musimy walczyć?
Witam ponownie, \”śluby ekspiacyjne\” – ładnie brzmi -:) Moja, nazwijmy to \”kresowa działalność\” nie ma charakteru pokutnego. W wielkim skrócie motywuje mnie do działania wiersz Mariana Hemara \”Listopad\” a w szczególności słowa \”A o Lwowie – pamiętać, pamiętać, pamiętać,/I to jedno – powtarzać, powtarzać, powtarzać…\”. Rozszerzam to na całe Kresy Południowo-Wschodnie bo na dawnych ziemiach Litwy po prostu się nie znam. Nie chciałbym aby to zabrzmiało jak tania reklama ale wszystkich zainteresowanych Lwowem zapraszam na http://www.tamtenlwow.pl Jestem przekonany, że te książki są spełnieniem wiersza Hemara
Drodzy Państwo, naprawdę nie wracajmy już do tych książek, szkoda czasu. A co do przewodnika po Lwowie Pascala to też proponuje wstrzemięźliwość. W sklepach jest (było) już chyba trzecie wydanie, niestety nie miałem możliwości wprowadzenia poprawek, więc nie jest to już do końca moja praca. Zgadzam się z Panem dr Betlejem, że napisanie przewodnika po Lwowie to ciężkie zadanie. Ale po raz kolejny zmierzyłem się z tym tematem, mam nadzieję, że efekt zobaczycie Państwo na wiosnę. Niestety nie znam przewodników publikowanych przez Touring Club Italiano ale obiecuję, że poszukam. Zapraszam do dyskusji o przewodniku idealnym -:). Może dzięki Państwu uda się zrobić coś naprawdę ciekawego chociaż obawiam się, że każdy ma inne oczekiwania.
Drodzy Państwo, to ja jestem autorem tej nieszczęsnej książki. Co prawda pisana była jeszcze z dwoma osobami (Krystyna Samsonowska i Michał Jurecki) ale to mnie wydawca wystawił na okładkę. No cóż, ta książka jest b. słaba. Nie chcę w tym miejscu wymieniać jej wad. Zrobił to zaraz po jej ukazaniu się dr Andrzej Betlej w \”Cracovia Leopolis\”. Mam nadzieję, że przewodnikiem Lwów i okolice (Pascal 2005) i pokazywaniem ludziom Ukrainy jako przewodnik odkupiłem trochę swoich win. Mam nadzieję, że wkrótce na tej stronie pokazywać Wam Ukrainę taką jaką znam.