We wczorajszych wyborach do łotewskiego Sejmu wygrała koalicja wyborcza “Centrum Zgody” (CZ) reprezentująca interesy rosyjskojęzycznych mieszkańców kraju. Rządzący blok “Jedność” osiągnął dopiero trzeci rezultat, ale taki wynik pozwala mu na sformowanie rządu bez udziału CP.

W przedterminowych wyborach parlamentarnych w Łotwie, które miały miejsce 17 września zwycięstwo odniosło „Centrum Zgody”, które według wstępnych wyników uzyskało poparcie prawie 29 procent głosujących. Poinformowała o tym w niedzielę (18 września) Centralna Komisja Wyborcza w Rydze po przeliczeniu około 95 procent głosów. Tym samym po raz pierwszy w ciągu 20 lat niepodległości kraju zwycięstwo odniosła koalicja wyborcza reprezentująca interesy rosyjskojęzycznej mniejszości.

Partia rządząca traci prawie połowę głosów

Rządzący blok „Jedność”,którym kieruje premier Valdis Dombrowskis, zdobył nieco ponad 10 procent – o 13 punktów procentowych mniej niż na poprzednich wyborach parlamentarnych rok temu. Jednocześnie niedawno sformowanej Partii Reform Zatlersa (PRZ)z byłym prezydentem Łotwy na czele udało się wyprzedzić blok „Jedność” osiągając wynik ponad 20 procentów głosów –informuje agencja dpa.

Związek Narodowy(„Wszystko dla Łotwy!”-Koalicja „Ojczyźnie i Wolności”-Łotewski Narodowy Ruch Niepodległości) uzyskał ponad 13% głosów, a Koalicja Zielonych i Rolnikówzajęła piąte miejsce z 12 procentami głosów. Pozostałe partie i koalicje wyborcze nie zdołały przekroczyć pięcioprocentowego progu wyborczego.

Zwycięzca wyborów raczej nie wejdzie do rządu

Mimo zwycięstwa w wyborach, „Centrum Zgody” według wszelkiego prawdopodobieństwa nie uda się wejść do rządu – prognozują eksperci. Najbardziej prawdopodobnym wariantem zdaje się być koalicja bloku „Jedność” wraz z PRZ i Związkiem Narodowym. Urzędujący premier Waldis Dombrowskis od razu po ogłoszeniu wstępnych rezultatów poinformował o swoim zamiarze rozpoczęcia negocjacji z PRZ jeszcze tego samego dnia. Budowę koalicji z „Centrum Porozumienia” pozostałe siły polityczne Łotwy stanowczo wykluczają z powodu jego ścisłych kontaktów w rosyjską partią rządzącą „Jedna Rosja” – informuje agencja AFP.

Frekwencja głosujących na wyborach do Sejmu wyniosła 56 procent – mniej niż w zeszłym roku. W poprzednich wyborach parlamentarnych wyniosła ona 63 procent. W sumie o miejsca w Sejmie Łotwy walkę wyborczą stoczyło 13 partii i koalicji wyborczych.

Drugie wybory w ciągu roku

Wybory parlamentarne na Łotwie miały miejsce tylko rok po poprzednim głosowaniu. Sejm dziewiątej kadencji został wybrany na Łotwie w październiku 2010 roku. Jednak Waldis Zetlers, który był do lica 2010 roku prezydentem kraju wkrótce po zakończeniu swojego urzędowania wystąpił z ostrą krytyką parlamentu obwiniając deputatów o korupcję i wysługiwanie się interesom oligarchów. Zetlers doprowadził do referendum w sprawie rozwiązania Sejmu. Wybory prezydenckie (które na Łotwie odbywają się w parlamencie) Zetlers ostatecznie przegrał, ale za to w referendum, które miało miejsce 23 lipca, prawie 95 procent biorących udział obywateli opowiedziało się za rozwiązaniem parlamentu.

Olga Diemidowa

Źródło: dw-world.de

Tłumaczenie: Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply