Tajemnica zdjęć z Lidy

Czy na dawnym poligonie w Lidzie Sowieci pogrzebali ofiary obławy augustowskiej?

Prokuratorzy białostockiego IPN na podstawie zdjęć z sowieckiej ekshumacji w Lidzie (Białoruś) dokonanej tuż po wojnie próbują ustalić, czyje ciała tam pogrzebano. Obecnie trwa dochodzenie, czy były to zwłoki Żydów, których Niemcy rozstrzeliwali na terenie tego poligonu, osób innych narodowości czy może ofiar obławy augustowskiej.

Sprawą kluczową jest dla śledczych pozyskanie wiedzy na temat działania na terenie Lidy niemieckiego Komando 1005, które przed wkroczeniem na ziemie dawnej Rzeczypospolitej Armii Czerwonej miało za zadanie wydobywanie ofiar niemieckich zbrodni i palenie ich, by zatrzeć ślady.

– Kilka dni temu skierowałem pismo do Centrali Badania Zbrodni Narodowosocjalistycznych w Ludwigsburgu z prośbą o sprawdzenie, czy Komando 1005 wykonywało swoje działania na terenie poligonu w Lidzie – mówi „Naszemu Dziennikowi” prokurator Zbigniew Kulikowski. Wcześniej ten fakt próbował ustalić zatrudniony do tego zadania przez prokuratorów historyk, jednak z powodu braku danych nie udało mu się tego dokonać. Działania w tym kierunku prowadzą również pracownicy łódzkiego IPN.

O pomoc przy identyfikacji zdjęć prokuratorzy poprosili też członków Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Lidzkiej. W okresie okupacji niemieckiej w latach 1941-1944 Lida była administracyjnie włączona do Komisariatu III Rzeszy Wschód, a następnie do niemieckiego Komisariatu Białoruś. Na pozyskanych przez IPN zdjęciach wyraźnie widać, kto nadzorował ekshumację i kto ją fizycznie wykonywał. – Na serii zdjęć ukazana jest ekshumacja przeprowadzona zaraz po wojnie przez funkcjonariuszy ZSRS. Osobami bezpośrednio wyjmującymi zwłoki z dołów grobowych są niemieccy jeńcy wojenni, którzy często byli przez Rosjan zatrudniani do tego rodzaju czynności – tłumaczy Kulikowski.

Prokuratorowi miejsce ekshumacji pomogli określić świadkowie, dawni mieszkańcy Lidy. – Przesłuchany przeze mnie świadek podał, że ekshumacja ze zdjęć przeprowadzona została na terenie poligonu 77. Pułku Piechoty w Lidzie – mówi śledczy. Kulikowski zapowiada skierowanie wniosku w tej sprawie do przedstawicieli władz Białorusi.

– Kiedy zbiorę cały materiał dowodowy, zwrócę się o pomoc prawną do prokuratora generalnego Republiki Białorusi z prośbą, aby sprawdzili, czy mają w swoich archiwach materiały dotyczące rozstrzelania Polaków w sierpniu 1945 r. na terenie poligonu 77. Pułku Piechoty w Lidzie – zapowiada prokurator.

Pion śledczy białostockiego oddziału IPN, który prowadzi śledztwo w sprawie obławy augustowskiej, tajemnicze zdjęcia (oryginały) z ekshumacji na lidzkim poligonie pozyskał od historyka z Muzeum Zamkowego w Malborku. Ten zaś dostał je kilka lat wcześniej od żony autora zdjęć. – Ta pani przyszła do naszego muzeum i przyniosła nam bardzo wiele zdjęć wykonanych przez jej męża. Wśród nich odnalazłem zdjęcia z ekshumacji. Zapytałem, gdzie były zrobione. Powiedziała mi, że w Lidzie – relacjonuje Ryszard Rząd.

Autor zdjęć, zawodowy fotograf, nie żyje już od wielu lat. Przed wojną mieszkał w rejonie Lidy. Po wojnie osiadł wraz z rodziną w Malborku. Przez wiele lat prowadził tam pracownię fotograficzną.

W ramach śledztwa w sprawie obławy augustowskiej IPN od października 2013 r. poszukuje osób posiadających informacje o zabójstwach Polaków dokonywanych przez funkcjonariuszy sowieckich w lipcu i sierpniu 1945 r. w Lidzie.

Ze zgromadzonego w postępowaniu przygotowawczym materiału (głównie zeznania świadka) wynika, że prawdopodobnie w ostatnich dniach lipca 1945 r. oraz na początku sierpnia 1945 r. Sowieci przewieźli z Grodna do Lidy transportami kolejowymi znaczną liczbę Polaków ubranych po cywilnemu. Po przyjeździe do Lidy więźniowie byli konwojowani do więzienia. W następnych trzech dniach w trzech grupach (od 100 do 200 osób) przetransportowano ich na poligon.

Tam, w piwnicach, funkcjonariusze Smierszu mieli ich zabijać. Zwłoki rozstrzelanych osób miały być wrzucane do dołów przygotowanych na tym poligonie jeszcze podczas okupacji niemieckiej. Nad dołami, według zeznań świadka, Niemcy chcieli rozstrzelać osoby narodowości żydowskiej, ale nie zdążyli, bo z Lidy wyparli ich Sowieci. – Proszę każdą osobę, która ma wiedzę na ten temat, o kontakt z nami – mówi prok. Zbigniew Kulikowski. IPN zwraca się też z prośbą o kontakt do osób, które mają wiedzę na temat zdjęć z ekshumacji w Lidzie.

Adam Białous

“Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply