Szli krzycząc: “Polska! Polska!”

11 listopada jest dniem, o którym pamięta każdy Polak na całym świecie. Jest to dzień, który symbolizuje odrodzenie Polski po 123 latach niewoli. Dzień Niepodległości Polski ma duże znaczenie dla każdego pokolenia. Pokazuje jak trud, walka i chęć zwycięstwa może zmienić tok całej historii oraz wskrzesić naród i państwo, które miało na zawsze zniknąć z mapy Europy i świata.

Pamiętając o trudnych czasach, krwawych walkach o niepodległość Polski i o losach ludzi, którzy oddawali swoje życie, aby Polska znów zaistniała nie tylko w sercach i umysłach ludzi, ale także, jako suwerenne państwo, harcerze Wileńskiego Hufca Maryi (WHM) im. Pani Ostrobramskiej, harcerze Hufca z Głowna oraz młodzież z Wilna i Wileńszczyzny podjęli się wyzwania, które większości osób wydałoby się nie do wykonania. Pragnąc uczcić pamięć osób, które zginęły za wolność Ojczyzny i upamiętniając Narodowe Święto Polski, XVI Sztafeta Niepodległości, już po raz kolejny, wystartowała z Zułowa, miejsca gdzie w 1867 roku urodził się Marszałek Józef Piłsudski, w stronę cmentarza Rossa do Mauzoleum Matki i Serca Marszałka.

Już szesnaście lat pielęgnujemy tradycję, która utrwaliła się jako piękny symbol WHM, aby uczcić pamięć osób, które zginęły za niepodległość Polski. Także chcąc upamiętnić dzień, który w 1937 roku stał się świętem narodowym.

W wigilię Dnia Niepodległości Polski spotykamy się przy Ostrej Bramie, aby patronka naszego hufca- Matka Boża Ostrobramska opiekowała się w czasie biegu, który czasami jest niebezpieczny, bo zaczynamy sztafetę przed świtem i widoczność na drogach jest bardzo słaba.

Program był bardzo intensywny. 10 listopada wyruszyliśmy do Podbrodzia na Mszę Św. do kościoła pw. Maryi Królowej Rodzin, którą celebrował ks. Jan Czerniawski. Uczestnicy byli zachwyceni pięknym kazaniem. Jeszcze mocniej podbudowało na do biegu, który czekał następnego dnia. Następnie udaliśmy się do kościoła w Powiewiórce, gdzie 15 grudnia 1867 roku został ochrzczony Józef Klemens Piłsudski. Młodzież była zachwycona małym kościółkiem, który pamięta wielką osobistość historyczną. Pani Maria, która opowiedziała o historii świątyni, powiedziała także, że musimy być szczęśliwi i dumni, bo właśnie Polacy z Wileńszczyzny mają unikatową możliwość obchodzić święto niepodległości w takim miejscu jak Zułów i Powiewiórka.

Msza Św. i pobyt w Powiewiórce były symbolicznym wprowadzeniem do XVI Sztafety Niepodległości. Ważne wiedzieć, dlaczego podejmujemy się takiego wyzwania. Również ważne jest poznawać nowe aspekty historyczne, ciekawić się przeszłością Ojczyzny i rozumieć wartość takiej imprezy, po której pamięć na dalsze życie pozostanie w sercach wielu młodych ludzi.

O 4 godzinie nad ranem komenda alarmuje pobudkę. Po krótkim śnie, musimy szybko zmobilizować swoje siły i przyszykować się do 67 km biegu z Zułowa na Rossę. Szybkość i dyscyplina harcerska pozwoliła rozpocząć święto już o 5 godzinie przy dużym dębie, który przez długie lata jest cichym strażnikiem miejsca domu rodzinnego Marszałka. Po modlitwie, Hymnie Polski i Harcerskim 112 osobowa grupa, ubrana w biało-czerwone koszulki jest przyszykowana do biegu. Trzymając flagę Polski i Litwy wystartowali pierwsi uczestnicy, którzy później przekazali sztafetę kolejnym chętnym do biegu, którego celem był Mauzoleum Serca Marszałka Józefa Piłsudskiego i Jego Matki.

Trasę, liczącą 67 km, przebiegliśmy w 6 godzin. Każdy, kto pragnął być częścią pięknej tradycji-biegu na cześć poległych za obronę swego kraju, a także na cześć Marszałka Józefa Piłsudskiego, mógł wykazać się wytrwałością i miłością do Ojczyzny. Uśmiech i łzy w oczach uczestników, gdy wbiegli z 123 metrową flagą Polski, były prawdziwym dowodem, że ludzie potrzebują takich czynów, w których biorą udział: jako Polacy, patrioci i miłośnicy historii.

Bóg-Honor-Ojczyzna

Komendantka XVI Sztafety Niepodległości
Phm pr Julia Bartoszewicz

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply