Rosyjski but i gruzińskie wina

Gruzińscy producenci przygotowują produkty na eksport na rosyjski rynek.

Zwolennicy przystąpienia Gruzji do NATO przerwali akcję dwóch gruzińskich organizacji porzarządowych pod hasłem „Gruzja potrzebuje przyjaźni z Rosją, a nie z NATO”, zaplanowaną na 30 grudnia w centrum Tbilisi.

Uczestnicy demonstracji na poparcie przyłączenia się do Sojuszu Północnoatlantyckiego powiedzieli dziennikarzom, że gdy dowiedzieli się o antynatowskiej imprezie przez portal społeczności owy Facebook, postanowili powstrzymać przeciwników i pojawić się godzinę wcześniej na miejscu akcji.

Około dwustu sympatyków ruchu pronatowskiego z flagami Gruzji, USA i NATO powitało na Skwerze Puszkina zwolenników zbliżenia Gruzji z Rosją okrzykami i gwizdami.

„Protestujemy zgodnie przeciwko tej skandalicznej akcji i pokażemy światu, że wszyscy ci, którzy chcą, aby Gruzja znów znalazła się pod butem Rosji, dostaną to, na co zasłużyli,” poinformował uczestnik akcji Koba Habazi, przedstawiciel rządzonej przez Micheila Saakaszwila.

Zwolennicy przyjaźni Gruzji i Rosji poinformowali, że ustanowienie terytorialnej będzie możliwe tylko przy pomocy Rosji, jednakże zwolennicy euroatlantyckiego ruchu Gruzji przegonili ich ze skweru, nie dając im możliwości przeprowadzenia demonstracji.

„Po tych długich świętach”

Jednocześnie dwudziestu gruzińskich producentów win i wody mineralnej oświadczyło, że są gotowi do eksportu swoich produktów do Rosji. W związku z tym trzydziestego pierwszego grudnia w hotelu „Tbilisi Marriott” miała miejsce konferencja, podczas której zostały omówione procedury niezbędne do powrotu gruzińskich towarów na rosyjski rynek. Przewodniczący do spraw ekonomicznej współpracy Gruzji i Rosji Gieorgij Seturidze, pracuje nad tym już około dwóch lat. Według niego dokładna data pojawienia się gruzińskich win i wody mineralnej w rosyjskich sklepach będzie znana dopiero po rozmowach z oficjalnymi strukturami rosyjskimi.

Przypominamy, że Moskwa wprowadziła embargo na gruzińskie produkty, w tym na wino i wodę mineralną „Borżomi” w 2006 roku – na tle wzrastającego napięcia w sferach politycznych między Kremlem a Tbilisi. Przedstawiciele władz scharakteryzowali ów zakaz jako umotywowany politycznie, jednakże władze Rosji oświadczyły, że wprowadzenie zakazu zostało spowodowane naruszeniem warunków sanitarnych.

Przedstawiciele nowej gruzińskiej partii niejednokrotnie oznajmiali, iż są gotowi do dialogu z Rosją dotyczącego powrotu produktów gruziński na rosyjski rynek. Co więcej, premier Gruzji Bidzina Iwaniszwili obiecał wcześniej, że gruzińskie wino pojawi się w sprzedaży w Rosji już przed nowym rokiem.

Również prezydent Rosji Wladimir Putin niedawno poinformował, że rosyjsko-gruzińskie stosunki handlowe powinny zostać odpolitycznione.

Z kolei MSZ Rosji twierdzi że nie widzi przeszkód w powrocie gruzińskich produktów na rynek rosyjski i że wszystkie warunki z tej okazji zostaną zapewnione. „To całkiem nieźle, kiedy ekonomia wyprzedza politykę,” zauważył oficjalny przedstawiciel MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz podczas wywiadu 27-ego grudnia.

Przewodniczący Ochrony Praw Konsumenta w Rosji, główny lekarz sanitarny FR Gennadij Oniszenko poinformował rosyjskie media o tym, że Rosja wcześniej otrzymała i rozważyła wniosek stowarzyszenia producentów win i stowarzyszenia handlowców Gruzji.

„Dostajemy ich dokumenty, a potem przyjeżdżamy na miejsce – jest to warunek konieczny. Po tym dopiero będziemy rejestrować produkty na naszym rynku,” powiedział Oniszenko.

W dodatku nie podał on nawet przybliżonej daty powrotu gruzińskich produktów na rynek rosyjski. Przewodniczący Ochrony Praw Konsumenta obiecał spotkać się z przedstawicielem produkcji alkoholi z Gruzji po noworocznych świętach.

„Jesteśmy gotowi na spotkanie po tych długich świętach… Jesteśmy również gotowi namówić swoich ekspertów do sprawdzenia jakości produktów na miejscu,” powiedział Oniszenko 27-ego grudnia.

Nestan Czarkwiani

„Głos Ameryki”

Tłumaczenie: Agnieszka Mauch

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply