Patriarcha Cyryl

O swoim życiu prywatnym mówi niewiele. Wiadomo że uwielbia sport: narciarstwo, pływanie, a wielką jego miłością są owczarki niemieckie. – mówi Daria Janowiec w rozmowie z Tomaszem Grabowskim.

Redakcja zastrzega się, że nie podziela jednoznacznie pozytywnego obrazu patriarchy Cyryla, jaki wyłania się z poniższej rozmowy. Szczególnie nie przesądzamy kwestii współpracy Cyryla ze służbami specjalnymi.

—————————————————————————

Jak mogłaby Pani przedstawić osobę patriarchy Cyryla? Jak wyglądała jego kariera, droga do godności patriarszej?

Patriarcha Cyryl wywodzi się z rodziny głęboko wierzącej z długimi tradycjami pracy duszpasterskiej. Jego dziadek był duchownym, który siedział w 47 więzieniach i przeszedł przez 7 zsyłek w swoim długim życiu. Był to człowiek bardzo religijny i oddany wierze. Ojciec obecnego patriarchy również został duchownym. Przed przyjęciem święceń pracował jako mechanik w zakładach imienia Kalinina. Również jego dotknęły prześladowania – spędził 3 lata w więzieniu. Matka Cyryla była nauczycielką języka niemieckiego i poznała swojego przyszłego męża (ojca obecnego patriarchy) w chórze cerkiewnym. Również brat i siostra Cyryla są związani z Cerkwią. Brat jest wykładowcą patrystyki w Akademii Duchownej w Sankt-Petersburgu a siostra zajmuje stanowisko dyrektora gimnazjum prawosławnego.

Życie w państwie ateistycznym, które wrogo odnosiło się do religii chyba od wczesnych lat kształtowało osobowość przyszłego patriarchy?

Całe życie Cyryla i jego bliskich było naznaczone walka za wiarę. Jego ojciec zmagał się z systemem komunistycznym prześladującym Cerkiew. Gdy komuniści nałożyli wysoki podatek na duchownych musiał sprzedać właściwie wszystko co posiadał w domu (poza książkami, które były dla całej rodziny niezwykle ważne), by spłacić ten podatek. Rodzina Cyryla z takimi problemami borykała się właściwie bez przerwy. Sam przyszły patriarcha już w dzieciństwie ze względu na swoją wiarę nie wstąpił ani do pionierów, ani do komsomołu. Był przez to napiętnowany w swoim środowisku.

Jaką edukację zdobył przyszły patriarcha?

W szkole średniej Cyryl zainteresował się nauką i kartografią, która jest jedną z jego pasji. Został wcielony do Armii Czerwonej, ale dzięki protekcji metropolity Nikodema Rotowa (postaci niezwykle ważnej dla Cyryla) został zwolniony z wojska i przyjęty do Akademii Duchownej w Sankt-Petersburgu, gdzie skończył naukę kilka lat wcześniej niż przewidywał program z tytułem doktora teologii. Po kilku latach został wykładowcą w tejże Akademii i osobistym sekretarzem metropolity Nikodema, którego można nazwać ojcem duchowym przyszłego patriarchy Cyryla.

Potem przyszły kolejne poważne funkcje?

W czasach wczesnej młodości Cyryl aktywnie działał w organizacjach międzynarodowych, współpracował na przykład z prawosławną organizacją młodzieżową Syndesmos. Od 1971 roku był przedstawicielem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Światowej Radzie Kościołów, uczestniczył w konferencjach poświęconych zagadnieniom pokoju na świecie. Kontakty zewnętrzne były bardzo istotnym elementem jego działalności. Przez wiele lat poznawał inne kultury i inne religie. W ramach spotkań w Światowej Radzie Kościołów (gdzie rozmawiał między innymi z katolikami oraz protestantami) mógł wyrobić sobie ogólny ogląd na temat złożoności relacji między różnymi konfesjami i to był jeden z głównych kierunków jego działalności. Poza tym ciągle utrzymywał kontakty z młodzieżą, działał w organizacjach młodzieżowych, zajmował się edukacją młodzieży. Dzięki niemu w obwodach kaliningradzkim i smoleńskim została rozbudowana sieć szkół. Rozwój szkolnictwa parafialnego przyczynił się w tym rejonie do odrodzenia religijności.

Był zastępcą egzarchy Europy Zachodniej i zajmował się kontaktami z innymi kościołami i instytucjami, przede wszystkim jako przewodniczący Departamentu Spraw Zagranicznych Patriarchatu Moskiewskiego (od 1989 roku). Sprawując tę funkcję skupiał się na prowadzeniu dialogu z Kościołem katolickim, wspólnotami protestanckimi, Kościołami starokatolickimi i innymi Kościołami prawosławnymi. Musiał pogodzić własne stanowisko (a zatem pozycję Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej) ze stanowiskiem innych wyznań, w pracy pojawiało się wiele problemów, które do tej pory nie zostały rozwiązane. Doskonale zdajemy sobie sprawę jak trudnym zagadnieniem są relacje między Kościołami. Departament Spraw Zagranicznych Patriarchatu Moskiewskiego zajął się również przygotowaniem dialogu Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z Rosyjską Cerkwią Prawosławną za Granicą. Patriarcha Cyryl uczestniczył w rozmowach, które doprowadziły do pogodzenia obu Kościołów w 2007 roku.

Czy sam Cyryl wniósł swój osobisty wkład w program Cerkwi po 1991 roku?

Od lal 80. Departament Spraw Zagranicznych zajmował się również przygotowaniem nauki społecznej Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, która została przyjęta na Soborze Jubileuszowym w 2000 roku. Nauka społeczna to jeden z podstawowych dokumentów Patriarchatu Moskiewskiego. Mówi o relacjach Cerkwi ze społeczeństwem, państwem, organizacjami międzynarodowymi. Odpowiada na pytania ludzi wierzących, które dotyczą najważniejszych problemów, jakie mogą trapić człowieka współczesnego. Sam obecny patriarcha kilka lat wcześniej brał udział w konferencjach międzynarodowych poświeconych obchodom tysiąclecia chrztu Rusi oraz przygotowaniach do samego jubileuszu. Działał na rzecz zażegnania konfliktu w Jugosławii.

Wiadomo jakim człowiekiem jest w życiu prywatnym?

O swoim życiu prywatnym mówi niewiele. Wiadomo że uwielbia sport: narciarstwo, pływanie, a wielką jego miłością są owczarki niemieckie. Wychodzi naprzeciw młodzieży, rozmawia z przedstawicielami różnych subkultur (swego czasu spotkał się z motocyklistami, wśród których zdobył niesamowitą popularność). Wychodzenie do społeczeństwa jest na pewno jego priorytetem.

Oprócz tego trzeba podkreślić, że jest człowiekiem niezwykle oczytanym. Od wczesnego dzieciństwa bardzo lubił literaturę. Doskonale widać to w jego wystąpieniach. Znakomicie zna filozofię zachodnioeuropejską, historię, kulturę Europy Zachodniej. W swoich pismach jest w stanie odpowiedzieć na pytania nurtujące nie tylko człowiek wychowanego w kulturze prawosławnej, ale i człowieka z Europy Zachodniej. Widać to w wydanej ostatnio w Polsce książce patriarchy Cyryla pt. „Wolność i odpowiedzialność. W poszukiwaniu harmonii”. Jest to doskonała praca w przekładzie ks. Henryka Paprockiego.

Gdy patriarchą moskiewskim był Aleksiej II, sporo mówiono o jego związkach ze służbami specjalnymi jeszcze w czasach sowieckich, czy w przypadku Cyryla nie zachodzi podobne podejrzenie?

Oficjalnie nie wiadomo nic o współpracy patriarchy Cyryla ze służbami specjalnymi. Owszem, są pewne oskarżenia, którymi zajmuje się publicystyka, ale komisja Jakunina-Ponomariewa nie wykryła żadnych powiązań patriarchy Cyryla ze służbami specjalnymi. Są niepotwierdzone domysły, które wykorzystują i publikują pojedynczy dziennikarzy, ale, powtórzę, żadne z wewnętrznych śledztw Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ani też komisji rządowych nie odkryły dokumentów, które potwierdziłyby fakt współpracy Cyryla z KGB. Widocznie takie dokumenty nie istnieją, a cała sprawa jest pożywką dla mediów niechętnych w stosunku do Patriarchatu Moskiewskiego.

Czym wyróżnia się myśl i program patriarchy Cyryla?

Głównym wyznacznikiem jego działalności jest społeczeństwo i działalność społeczna. Patriarcha Cyryl stara się być jak najbliżej ludzi. Już wcześniej, w cyklu spotkań „Słowo Pasterza” emitowanych w telewizji ORT odpowiadał na problemy nurtujące zwykłych ludzi. Zgodnie z wykładnią prawosławia, starał się dać odpowiedź na zupełnie codzienne pytania: jak wierzyć, jak żyć, dlaczego dla chrześcijanina, dla człowieka ważna jest wiara.

Niezwykle istotne w ostatnim czasie stało się zagadnienie tożsamości ludzi. Patriarcha Cyryl jednoznacznie stoi na stanowisku, iż człowiek ma prawo do wiary, nawet mimo tego, że współcześnie często jest przez to piętnowany i dyskryminowany. Patriarcha broni prawa każdego człowieka do odczuć religijnych, mówi o tym, że chrześcijanin ma prawo do tego, aby żyć w wierze i pokazywać światu swoją wiarę. Bardzo negatywnie Cyryl ocenia próby sprowadzenia chrześcijaństwa do sfery życia prywatnego człowieka, uważa, że trzeba bronić obecności chrześcijaństwa w życiu publicznym. Tylko taka postawa, pełna osobistego świadectwa, może ustrzec chrześcijaństwo przed porażką w wyniku naporu negatywnych prądów, jakie niesie współczesny świat.

Jak Cyryl ocenia współczesny świat zachodni?

To kolejny aspekt myśli Cyryla: sprzeciw wobec globalizacji, która powoduje unifikację kulturową. Patriarcha krytykuje próby narzucenia wszystkim jednego, zachodniego modelu cywilizacyjnego. Argumentuje, że narody spoza kręgu kultury europejskiej nie brały udziału w wypracowaniu tego modelu, a zatem model ten jest dla nich obcy, musi zostać dopiero przysposobiony. To przysposobienie nie może polegać na niszczeniu tożsamości narodowej i kulturowej w obszarach, gdzie narzucana jest kultura zachodnia. Patriarcha Cyryl podkreśla: każdy naród ma prawo do własnej kultury i tożsamości, każdy naród ma wręcz obowiązek by bronić swojej tożsamości i obrona ta jest realizacją ludzkiego prawa do wolności.

Cyryl bardzo często mówi o dialogu z islamem. Nie jest to dla niego religia prowokująca do niezgody i waśni. Wręcz przeciwnie, patriarcha brał działał w komisji islam-prawosławie powołanej w Teheranie i pracującej nad dialogiem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z islamem. Broniąc prawa muzułmanów do własnej religii, Cyryl stwierdza, że Rosja jest miejscem unikatowym, jest terytorium, na którym prawosławie, islam i inne religie mają szansę na dialog.

Jak wyglądają stosunki prawosławia z katolicyzmem od kiedy papieżem jest Benedykt XVI a patriarchą Cyryl I?

Trzeba podkreślić, że Cyryl jeszcze zanim został patriarchą, kilka razy spotkał się Benedyktem XVI i sądzę, że zawiązała się między nimi szczera sympatia. Są to ludzie otwarci, którzy chcą wysłuchać i poznać drugą stronę. Na pewno katolicyzm w Rosji już w mniejszym stopniu kojarzy się z polskością, co nie zawsze było dobrze odbierane. Nacisk obecnie kładzie się na wspólną walkę chrześcijan o podstawowe wartości we współczesnym świecie. Otwiera to pole do dialogu między Kościołem katolickim a Cerkwią prawosławną.

Czy zmiana w stosunkach między Kościołem katolickim a Cerkwią prawosławną mogą mieć jakiś wpływ na stosunki polsko-rosyjskie?

Moim zdaniem tak. Pozytywne relacje między Watykanem a Moskwą mogą sprzyjać pogłębieniu relacji polsko-rosyjskich. Mam tu na myśli nie tyle stosunki polityczne, ale kulturowe. I polska i rosyjska kultura jest silnie zakorzeniona w tożsamości religijnej, warto zastanowić się co daje nam chrześcijaństwo, jak bardzo może pomóc w kształtowaniu pozytywnych relacji między naszymi społeczeństwami, przedstawicielami kultury czy świata nauki. Zdecydowanie wszystko idzie ku lepszemu w tym względzie, o czym świadczyć może choćby fakt, iż niedawno do Krakowa na konferencję naukową: Chrześcijaństwo wobec problemów współczesnego świata zdecydowali się przyjechać przedstawiciele Patriarchatu Moskiewskiego. Rozpoczęty w ten sposób cykl spotkań daje nadzieję na twórczy i merytoryczny dialog.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Tomasz Grabowski

Daria Janowiec– doktorantka na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politycznych UJ, przygotowuje pracę na temat Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej po 1991 roku.

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply